Wspólna wizyta Angeli Merkel i premiera Mateusza Morawieckiego na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz Birkenau jest pierwszą w politycznej karierze pani kanclerz. Oficjalnym powodem była 10 rocznica powstania Fundacji Auschwitz-Birkenau. Niemcy przekazały dotychczas 60 mln zł na fundusz wieczysty, którym zarządza fundacja. Obecnie pani Merkel zapowiedziała, że przekaże na ten cel kolejnych 60 mln zł. Jej wizyta, godna odnotowania, przypomina światu, że za ogrom zbrodni popełnionych podczas II wojny Światowej w takich miejscach jak Auschwitz-Birkenau odpowiedzialne są Niemcy.
W swoim przemówieniu pani kanclerz kładła wyraźne akcenty podkreślając pierwszy raz w tym miejscu winę, a także odpowiedzialność swojego narodu. Dodajmy, że na taki gest nigdy nie było stać przywódców Rosji, którzy jak ognia unikają mówienia prawdy o swoich zbrodniach popełnionych na innych narodach podczas najkrwawszego w dziejach ludzkości konfliktu zbrojnego. Czas wizyty kanclerz Niemiec wypadł akurat w okresie kiedy ciągle jeszcze ktoś usiłuje narzucić przez media narracje jakoby Polacy współtworzyli obozy koncentracyjne bądź byli współwinni holokaustowi. Dlatego tak ważna miała być mowa premiera Mateusza Morawieckiego. Dodajmy, że w pełni wywiązał się z tego zadania. Jego przemówienie przede wszystkim skierowane do tych, którzy przeżyli ten koszmar i świadczą prawdę, ale także i do tych, którzy odeszli z tego świata. Bowiem to pamięć jest tu najważniejsza. - Jeżeli pamięć odchodzi, to tak jakbyśmy drugi raz skrzywdzili ludzi, którzy przeszli tutaj przez piekło, przeszli przez niewyobrażalne cierpienia – powiedział premier Morawiecki. Poruszającym i zapadającym w pamięć fragmentem swojego przemówienia było przypomnienie świadectwa żydowskiego chłopca, który ocalał z Holokaustu i mówił „ja nie sądziłem, że są jeszcze jakieś miasta. Po tym zniszczeniu, które dotknęło moje miasto żyłem wśród lasów, wśród pól, myślałem, że już nie ma tylu ludzi”. Pokazuje to w jakiej traumie żyli ludzie skazani na pobyt w takich miejscach jak obóz Auschwitz – Birkenau.
Słowa: „Drodzy Ocalali z tamtych czasów zagłady, państwo polskie zobowiązuje się do dbania o pamięć o tamtych czasach, do pamięci o zbrodniach nazistowskich Niemiec i chcę podkreślić, że sprawiedliwość spóźniona wobec ofiar wymaga tej pamięci” były trafną pointą mowy premiera Morawieckiego. Wspólna wizyta przywódców Niemiec i Polski w takim miejscu podkreśla także dobre wzajemne relacje pomiędzy naszymi krajami i jest gestem ze strony Angeli Merkel, który należy zauważyć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476488-wymowne-spotkanie-merkel-morawiecki-w-auschwitz