Prezydent Andrzej Duda ma dziś przyjąć ślubowanie od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem byłego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, będzie to „pogwałceniem konstytucji”.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Prof. Mażewski: Działalność części sędziów może doprowadzić do chaosu i anarchii w państwie
Rzepliński oświadczył w programie „#RZECZoPOLITYCE”, że ma „cieniutką nadzieję, że prezydent tego nie zrobi”. Dramatyzował, że Andrzej Duda od ponad 4 lat łamie konstytucję.
Przez 4 lata albo łamał konstytucję, albo kłamał. Za pieniądze podatników jeździł po Polsce. Nie jest arcybiskupem, żeby spotykać się z każdą parafią. To nie jest zadanie prezydenta. Prezydent ma masę kompetencji, które są nie reakcją na zagrożenia, ale ma umacniać ustrój państwa i jego funkcjonowania, a nie zrobił nic. Zaprzysiężenie tych osób, a nie sędziów wybranych zgodnie z Konstytucją 4 lata temu, będzie pogwałceniem konstytucji
— przekonywał Rzepliński dodając, że Pawłowicz i Piotrowicz „powinni czekać w kolejce, którą stworzył prezydent”.
Zdaniem Rzeplińskiego prof. Pawłowicz i Piotrowicz są „specjalistami od destrukcji i antykonstytucyjnych działań ustawodawczych”.
Polska jest dziś niszczona przez trąd. Jeżeli chodzi o sądownictwo, proces ten rozpoczęła Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. To Piotrowicz wprowadził tzw. ustawy naprawcze. Pięć razy gwałcił konstytucję tym co robił u jak robił, likwidując podstawy demokracji konstytucyjnej. W demokracji konstytucyjnej szanuje się i instytucje i procedury. Piotrowicz był mistrzem olimpijskim w brutalnym niszczeniu procedur. On teraz ma być konstytucyjnym sędzią?
— histeryzował były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Stwierdził także, że przyjecie ślubowania przez prezydenta to kolejny grzech Andrzeja Dudy, który „przyczynia się do trądu w Polsce”.
Nasze państwo coraz bardziej staje się masą upadłościową. Mógł wziąć udział w procesie powoływania tych sędziów. Myślę, że kolejny prezydent załatwi tę sprawę. Doprowadzi do tego, że w TK będzie orzekać 15 nieskazitelnych, wyróżniających się wiedzą prawników
— oświadczył.
Żalił się również, że „reżim Kaczyńskiego” zabrał mu 30 lat pracy dla Polski.
Mam uczucie strasznej straty. Reżim Kaczyńskiego ukradł mi 30 lat pracy dla Rzeczypospolitej. Nie tylko w Trybunale Konstytucyjnym. Jaruzelski ukradł mi 8 lat, a ten mi ukradł 30 lat pracy. Mi i innym sędziom
— powiedział Andrzej Rzepliński.
Andrzej Rzepliński nawet nie spróbował wznieść się ponad politykę i merytorycznie ocenić przyszłych sędziów TK. W każdym aspekcie działań rządu i prezydenta dopatruje się łamania konstytucji co powtarza w każdych mediach. Najwyraźniej prof. Rzepliński ma problem z zaakceptowaniem swojej obecnej sytuacji.
wkt/#RZECZoPOLITYCE
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476234-rozpacz-i-zgrzytanie-zebow-rzeplinski-polska-ma-trad