Podczas jednej z niedzielnych demonstracji solidarności z sędziami W. Frasyniuk wypowiedział słowa, które muszą budzić sprzeciw i zaniepokojenie - ocenił we wtorek rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Zaapelował też do demonstrantów i polityków o powściągliwość w wyrażaniu emocji.
W niedzielę przed sądami w kilkudziesięciu miastach w Polsce oraz przed Ministerstwem Sprawiedliwości odbyły się protesty po cofnięciu delegacji do olsztyńskiego sądu okręgowego sędziego Pawła Juszczyszyna, a następnie zawieszeniu go w wykonywaniu obowiązków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowa odsłona scenariusza „ulica i zagranica”. Manifestacje w obronie zbuntowanego sędziego. Juszczyszyn: „Trzymajmy się razem”
Podczas protestu we Wrocławiu głos zabrał m.in. Władysław Frasyniuk, który podziękował sędziom za odwagę cywilną i polityczną oraz zwrócił uwagę, że to sędziowie walczą teraz na pierwszym froncie o państwo prawa, które jest jedynym gwarantem naszej wolności.
W pewnym momencie Frasyniuk zaczął zachęcać demonstrantów do cytowania zmienionego hasła z czasów, gdy opozycja walczyła z PRL.
Ja namawiam państwa, żeby cytować Frasyniuka, żeby cytować więźniów politycznych z czasów stanu wojennego: „Je..ć pisiora, i się nie bać”
— wykrzyczał Frasyniuk.
CZYTAJ WIĘCEJ: To jest prawdziwy język miłości w wykonaniu opozycji! Frasyniuk wydziera się na wiecu: „J…ć pisiora!”. WIDEO
Do jego słów odniósł się we wtorek w swoim stanowisku rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. który zaznaczył, że podczas jednej z niedzielnych demonstracji solidarności z sędziami doszło do użycia słów, które muszą budzić sprzeciw i zaniepokojenie.
Wypowiedział je we Wrocławiu wybitny działacz opozycyjny czasów PRL Władysław Frasyniuk
— dodał.
RPO przypomniał, że w ostatnim czasie występował w obronie Frasyniuka, „gdy zagrożone były jego prawa i był niewłaściwie traktowany przez funkcjonariuszy policji i wymiaru sprawiedliwości”. Jak jednak zaznaczył, „nie można się zgodzić na publiczne wypowiedzi, które poprzez treść lub formę mogą dążyć do wywołania u odbiorców uczucia wrogości czy nienawiści”.
Niestety, takich wypowiedzi pojawia się w przestrzeni publicznej coraz więcej. W związku z tym chcę ponownie zaapelować do uczestników wszystkich demonstracji i zgromadzeń publicznych, jak również do polityków, o powściągliwość w wyrażaniu emocji, unikanie mowy nienawiści oraz ograniczenie zachowań i gestów, które mogłyby prowokować przemoc
— napisał RPO.
Bodnar dodał, że w interesie całego społeczeństwa jest to, żeby szanując wolność słowa, zadbać o kulturę zgromadzeń i wystąpień publicznych”.
W protestach zorganizowanych m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Łodzi, Lublinie, Katowicach, Częstochowie, Bydgoszczy, Wrocławiu, Szczecinie uczestniczyli sędziowie, prawnicy, artyści i grupy obywateli. We Wrocławiu manifestujący mieli transparenty z hasłami „Wolne Sądy, Wolna Polska” czy „Wspieramy niezawisłych sędziów”. Skandowali: „Wolne sądy!”, „Chcemy wolności i niezawisłości”, „Wolność, równość, demokracja”.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475859-rpo-slowa-frasyniuka-musza-budzic-sprzeciw-i-zaniepokojenie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.