Koalicja Obywatelska wraca na stary kurs. Ruszyły czarnowiece i propaganda upstrzona wulgaryzmami. Wygląda na to, że czeka nas kolejna kadencja z antypisowskimi happeningami Platformy.
Skrajna tępota charakteryzuje się brakiem zdolności do wyciągania wniosków z doświadczeń. Nikt nie przoduje w niej tak, jak Platforma Obywatelska. Najwyraźniej do tej pory nie zrozumiała, że słaby wynik wyborczy to skutek skrajnego antypisizmu i braku konstruktywnych rozwiązań. Wczorajszy popis Władysława Frasyniuka na wiecu doskonale to potwierdza.
Namawiam państwa do cytowania Frasyniuka, do cytowania więźniów stanu wojennego: jeb.ć Pisiora
Odzew gawiedzi uczestniczącej w wiecu mówi wszystko. Wracamy do standardu obrony starego układu „kasty sędziowskiej”, której jedynym celem jest przywrócenie poprzedniego stanu rzeczy. Do bezkarności wszechwładnych sędziów, do braku możliwości weryfikacji ich działań, do nienaruszonej kastowości, która często skutkuje krzywdą źle osądzonych ludzi, brakiem sprawiedliwości dla słabych i nieumocowanych.
Władysław Frasyniuk nie bierze tego wszystkiego pod uwagę. Powołując się na własną legendę solidarnościową, gotów jest ująć się za byłymi funkcjonariuszami w obronie ich emerytur, byle tyle przeciwstawić się rządom Prawa i Sprawiedliwości. To samo dzieje się w przestrzeni sądów. Sprawa zaczyna wyglądać na chorobliwą. Szkoda, że wszelkie starania zatrzymują się jedynie na prymitywnym rozkręcaniu nienawiści. Trudno z tego wyprowadzić jakieś budujące wnioski, pomysły na naprawę błędów, konstruktywne propozycje. Koalicja Obywatelska idzie starym trybem. Dokąd zawiezie ją tank nienawiści?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475756-frasyniuk-wie-jak-bronic-konstytucji-wystarczy-jc-pis