Gdyby „Wiadomości” lub nasz kanał informacyjny TVP Info nadawały propagandę, nikt by tego nie oglądał, bo w warunkach tak dużego pluralizmu, mediów społecznościowych i krytycyzmu widzów natychmiast zostałby to dostrzeżone i odrzucone. Oglądalność by spadała. A rośnie – mówi Jacek Kurski, prezes zarządu Telewizji Polskiej, w rozmowie przeprowadzonej przez Jacka i Michała Karnowskich.
Prezes Kurski odniósł się m.in. do krytyki, jaka spada na programy realizowane i nadawane przez publicznego nadawcę.
Przyzwyczaiłem się do tego, że z telewizją publiczną jest jak z pogodą, medycyną i piłką nożną – wszyscy się na tym znają. Dziś tym bardziej, bo TVP jest jedynym masowym medium realnie broniącym tych wartości, które legły u podstaw dobrej zmiany w 2015 r. Dlatego wywołuje aż takie emocje. Recenzje TVP są często pełne sprzeczności, nielogiczne, co może wynikać ze złej woli. Np. ci sami recenzenci potrafią domagać się kultury wysokiej w tzw. prime timie na głównych antenach oglądanej przez 1–2 proc. widzów ( jak niedawno w Salonie Dziennikarskim jeden z waszych gości), a gdybym ich posłuchał – być pierwszymi, którzy zaatakują za niską oglądalność. Tymczasem to ja ponoszę odpowiedzialność za wszystkie elementy telewizji: jakość programową, oglądalność, wynik finansowy. I bogatszy o prawie cztery lata doświadczeń wiem, co jest optymalne zarówno dla misji, jak i oglądalności
– wyjaśnia Jacek Kurski.
Kurski pytany jest również m.in. o propozycje programowe TVP.
Do nas często dochodzą głosy: rozrywkę prezes Jacek Kurski rozkręcił, sport rozkręcił, seriale też, ale w sprawach tożsamościowych, mimo wysiłków, jakby słabiej. A przecież tutaj było oczekiwanie największej zmiany. Co poszło nie tak?
— pytają Karnowscy
Przede wszystkim większość poszła tak, jak trzeba. Nacisk na wszystko co tożsamościowe, propolskie jest w TVP ogromny. Moje ramiona są szeroko otwarte na każdy dobry projekt patriotyczny, historyczny czy współczesny. Kłopotem jest, że często tak stoję z tymi ramionami otwartymi, a tam nic nie wpada
— wyjaśnia prezes TVP.
Dodaje dalej, iż projektom „tożsamościowym” poświęca dużo czasu.
Jak ktoś ma pomysł, wchodzimy w to bez wahania. Tak było np., gdy przyszli do nas autorzy projektu „Polska pod Krzyżem” – świetni ludzie, którzy wcześniej zorganizowali „Wielką Pokutę” i „Różaniec do granic”. Wyszło świetnie. Mimo trudności wielokrotnie udało nam się połączyć misję, tożsamość, opowieść historyczną, prawdę z wielką oglądalnością i niezapomnianym, trwałym efektem artystycznym. Tylko niestety nie jest to najczęściej dzieło twórców bliskich dobrej zmianie
— mówi Kurski.
Poproszony o doprecyzowanie wyjaśnia:
„Wołyń” udało się opowiedzieć scenariuszem i kamerą Wojciecha Smarzowskiego, który ideologicznie jest po drugiej stronie, zrobił genialny, epicki film o tym straszliwym, za mało przypominanym ludobójstwie. Premierę telewizyjną obejrzało 3,5 mln widzów, powtórkę rok później – 2 mln. Przypuszczam, że długo albo nigdy nic większego, lepszego o Wołyniu nie powstanie. Wielki sukces półtoragodzinnego filmu dokumentalnego „Niepodległość”, pięknie pokolorowanych materiałów z lat 1914–1923. Wyreżyserował to Krzysztof Talczewski, my mieliśmy licencję na premierę. Opus magnum, najgenialniejszy film dokumentalny ostatniego 20-lecia. Zobaczyło to w kilku emisjach 7,5 mln widzów! Prawie 3 mln widzów filmu „Kamerdyner”, epickiej sagi o kaszubskim pograniczu, która szerokiej opinii publicznej – ale i samym mieszkańcom Pomorza – uświadomiła zapomnianą niemiecką zbrodnię piaśnicką. Mogę panom zdradzić, że film będzie miał swoją serialową kontynuację. Ale znowu, to zrobił Filip Bajon, twórca raczej nie z tej strony politycznej barykady. Dalej „Smoleńsk” Antoniego Krauzego…
– wymienia Jacek Kurski.
- Nie będzie miękkiej gry w walce o wolność – zapewnia prezes TVP Jacek Kurski – cała rozmowa w nowym numerze tygodnika „Sieci”, w sprzedaży od 2 grudnia br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475707-jacek-kurski-w-sieci-obiecuje-ze-nie-odpuscimy