Ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski powiedział w Polskim Radiu, że Polska wniesie jeden z poważniejszych wkładów do inicjatywy gotowości Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mówił, że jednym z głównych tematów rozpoczynającego się we wtorek szczytu Sojuszu w Londynie będzie zwiększenie sił szybkiego reagowania NATO. Na szczycie w Londynie pojawi się prezydent Andrzej Duda.

Szatkowski odniósł się do krytyki prezydenta Macrona pod adresem NATO i działań Turcji w północnej Syrii.

Te wypowiedzi czy też te działania odbiły się szerokim echem. Natomiast natura Sojuszu jest taka, że nie do końca możemy mówić o tym co się dzieje dobrego wewnątrz Sojuszu. Rzeczywiście dzieje się bardzo dużo ważnych rzeczy. Jutro liderzy Sojuszu spotkają się na spotkaniu, które będzie celebrować 70. rocznicę powstania tego wyjątkowego przymierza. Ale jednocześnie przyjmą cały szereg dokumentów, które świadczą o tym, że Sojusz jest żywy, odbywa się nie tylko refleksja, ale tak naprawdę Sojusz cały czas się rozwija i adaptuje do nowych wydarzeń

— powiedział.

Szatkowski podkreślił, że celem jest zwiększenie sił szybkiego reagowania Sojuszu. Chodzi o to, żeby NATO miało od przyszłego roku 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów bojowych gotowych do działania w ciągu 30 dni. Siły mają reagować na atak, po narodowych oddziałach sojuszników w państwach członkowskich.

Polska będzie jednym z państw ramowych kilku brygad, które powstaną w ramach tej inicjatywy. To pokazuje, że jesteśmy jednym z poważniejszych wojskowo państw Sojuszu

— stwierdził Szatkowski.

Dodał, że Polska będzie jednym z liderów nowej inicjatywy NATO w wymiarze lądowym. O wkładzie naszego kraju ma mówić w Londynie Andrzej Duda.

Ambasador przy NATO nie chciał mówić o doniesieniach związanych z aktualizacją planów obronnych NATO dla Polski i krajów bałtyckich. Tłumaczył to względami bezpieczeństwa. Dodał, że zatwierdzanie planów zmierza do końca.

Ta sytuacja, oprócz tego, że nie została przedstawiona w sposób precyzyjny, to nie jest tak biało-czarna, jak przedstawiła to agencja Reutera. Sojusz ma plany, wojskowi Sojuszu cały czas również pracują nad ich aktualizacją. Na poziomie politycznym trwają dyskusje związane z oceną zagrożeń. Ja jestem optymistą w sprawie tego, że plany obrony Polski, krajów bałtyckich będą aktualizowane we właściwy sposób

— mówił Polskiemu Radiu Szatkowski.

Aktualizacja planów obronnych NATO dla flanki wschodniej Sojuszu, czyli dla Polski i krajów bałtyckich ma zostać zatwierdzona na szczycie NATO w Londynie.

ems/Polskie Radio