W obliczu trwającej dyskusji na temat NATO i europejskiej architektury bezpieczeństwa chcę zaznaczyć, że Polska nie widzi sprzeczności między rozwojem inicjatyw obronnych Unii Europejskiej i NATO - powiedział PAP przed grudniowym szczytem NATO szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Minister spraw zagranicznych we wtorek i środę będzie towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w spotkaniu szefów państw i rządów krajów członkowskich NATO w Londynie.
Spotkanie przywódców Sojuszu Północnoatlantyckiego w stolicy Wielkiej Brytanii będzie miało pod wieloma względami wyjątkowy charakter. Z jednej strony będzie to merytoryczne podsumowanie jubileuszowego roku, w którym świętujemy 70–lecie NATO. W tym okresie Sojusz Północnoatlantycki był gwarantem bezpieczeństwa, stabilności i dobrobytu na naszym kontynencie. Podkreślenie sukcesów i osiągnięć NATO będzie więc istotnym elementem komunikacji strategicznej towarzyszącej londyńskiemu spotkaniu
—powiedział PAP Czaputowicz.
Szczyt NATO w Londynie to jednak przede wszystkim okazja do przedyskutowania bieżących elementów sojuszniczej działalności oraz aktualnego stanu środowiska bezpieczeństwa międzynarodowego. Przywódcy państw NATO odniosą się m.in. do procesu polityczno-wojskowej adaptacji Sojuszu. Chodzi przede wszystkim o wzmacnianie potencjału obrony i odstraszania NATO, podział sojuszniczych obciążeń oraz kluczowych wyzwań i zagrożeń dla NATO w przyszłości
—dodał.
Szef resortu dyplomacji podkreślił, że w ciągu 70 lat swojego istnienia NATO wielokrotnie dało świadectwo swojej wartości i znaczenia dla europejskiego bezpieczeństwa. Według Czaputowicza w ostatnich latach, zwłaszcza po 2014 r. mamy do czynienia z dynamiczną i poważną transformacją polityczno-wojskową Sojuszu, będącą reakcją na niekorzystne zmiany zachodzące w bezpieczeństwie obszaru transatlantyckiego.
Adaptacja postawy odstraszania i obrony NATO jest procesem ciągłym. Przyświeca nam ambitny cel: nowoczesny i silny sojusz obronny. Jest to cel, do którego konsekwentnie dążymy. W tym kontekście z satysfakcją odnotowujemy zmiany zachodzące w wielu państwach członkowskich Sojuszu w kwestii wydatków na obronność. Widzimy pozytywne trendy, które są też dowodem na rosnącą siłę NATO
—mówił szef MSZ.
Czaputowicz przypomniał, że Polska spełnia wymóg przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na obronność, z czego - jak dodał ponad 20 proc. jest przeznaczane na modernizację sił zbrojnych.
W obliczu trwającej obecnie dyskusji na temat NATO i europejskiej architektury bezpieczeństwa chcę jednocześnie zaznaczyć, że Polska nie widzi sprzeczności pomiędzy rozwojem inicjatyw obronnych Unii Europejskiej i NATO. Współpraca w ramach Sojuszu, gwarancje wynikające z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego oraz polityczne i militarne zaangażowanie USA na naszym kontynencie stanowią niezmiennie fundamenty polskiego i europejskiego bezpieczeństwa
—mówił szef MSZ.
Podkreślił, że „Europa powinna budować swoje zdolności w uzupełnieniu do Sojuszu”.
Są to procesy i mechanizmy współpracy, które powinny być rozwijane równolegle. Zależy nam, aby współpraca w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony UE była spójna z działaniami NATO, tworzyła synergię
—zaznaczył.
Czaputowicz ocenił, że ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem „gorącej publicznej dyskusji dotyczącej roli Sojuszu i jego skuteczności”.
Polska będzie konsekwentnie akcentowała sojuszniczą jedność i solidarność, które zawsze powinny przeważać nad istniejącymi sporami i różnicami zdań. Liczymy także, że te zasady będą przyświecały wszystkim uczestnikom spotkania podczas rozmów w Londynie i że jedność wspólnoty transatlantyckiej będzie kluczowym przekazem podsumowującym tegoroczny szczyt
—powiedział szef MSZ.
W ostatnich tygodniach szerokim echem odbiła się wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który krytycznie odnosił się do NATO, mówiąc wręcz o jego „śmierci mózgowej”. Macron kilkukrotnie łagodził swoją wypowiedź; kontrowersje wywołały także słowa francuskiego przywódcy o ewentualnym zbliżeniu Europy z Rosją.
Celebrowanie 70-lecia NATO zakłóciła również krytykowana przez wiele państw interwencja Turcji w północno-wschodniej Syrii.
Przywódcy 29 krajów Sojuszu zjadą 3 i 4 grudnia do Londynu, żeby uczcić 70. rocznicę ustanowienia organizacji, utworzonej, by zapewniać bezpieczeństwo i pokój w obszarze euroatlantyckim. Eksperci zwracają uwagę, że obchody będą naznaczone istotnymi podziałami w ramach Sojuszu - zarówno w samej Europie, jak i między partnerami transatlantyckimi.
Szczyt w Londynie ma się też zająć podsumowaniem roli NATO w walce z terroryzmem, a także przedyskutować relacje z Rosją. Mowa ma być też o przyszłych porozumieniach dotyczących kontroli zbrojeń. W NATO trwa dyskusja, co zrobić, po tym jak w lecie przestał obowiązywać traktat o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF) zawarty jeszcze w czasie zimnej wojny między USA a ZSRR.
Przywódcy krajów NATO mają się też zająć implikacjami wzrostu znaczenia Chin.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475497-szef-msz-chcemy-akcentowac-jednosc-nato
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.