Liderzy KO i Lewicy, Grzegorz Schetyna i Włodzimierz Czarzasty, zapewniają, że nie pomogą PiS w odwołaniu szefa NIK Mariana Banasia. Internauci są oburzeni i pytają, czy teraz nagle opozycja bierze w obronę szefa NIK.

CZYTAJ TAKŻE: Na czym polega plan B ws. Banasia? Media: PiS zaproponuje zmianę konstytucji tak, aby można było odwołać prezesa NIK

Prezes NIK odpowiada na decyzję CBA: To dobrze, że prokuratura i ewentualnie niezawisły sąd zajmą się sprawą moich oświadczeń majątkowych

Dziennikarz „DGP” i portal Onet podali, że plan B dotyczący Mariana Banasia to zmiana konstytucji tak, aby szefa NIK dało się odwołać kwalifikowaną większością głosów. Do tego jednak potrzebne byłoby wsparcie opozycji. Tymczasem Grzegorz Schetyna i Włodzimierz Czarzasty już zadeklarowali, że nie pomogą PiS w odwołaniu Mariana Banasia.

Żadnej zmiany konstytucji nie będzie. Marian Banaś to symbol uczciwości PiS

— napisał na Twitterze Grzegorz Schetyna

Lewica na pewno nie przyłoży ręki do zmiany Konstytucji, PiS sam sobie uwarzył ten problem i sam musi dać sobie radę. (…) Wszystkimi działaniami wokół Banasia uwalili się błotem i teraz mówią: istnieje #PlanB, może ktoś pomoże. Lewica PiS-owi w niczym nie pomoże

— podkreślił Czarzasty.

Internauci są oburzeni taką postawą części opozycji. Pod wpisem Grzegorza Schetyny pytają, czy teraz PO jest za tym, aby Marian Banaś został na swoim stanowisku. Z wypowiedzi Włodzimierza Czarzastego wynika, że podobne pytanie można byłoby zadać Lewicy.

tkwl/Twitter