Donald Tusk kończy swoją karierę na fotelu szefa Radu Europejskiej, przesiadając się na fotel przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Postanowił jednak narobić przy tej okazji trochę szumu. Znalazła się więc gazeta - oczywiście niemiecka, która z radością opublikowała jego wywody na swoich łamach. Kąsek był tym bardziej smakowity, że były szef RE żalił się, jak bardzo dramatyczny był dla niego moment, w którym Polska nie poparła go na druga kadencję przewodniczącego RE.
CZYTAJ TAKŻE: Michał Karnowski: Tusk niechcący przyznał, że mógł tak długo wygrywać wyłącznie w warunkach monopolu medialnego
Tusk w rozmowie z „Die Zeit” stwierdził, że moment, w którym został ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej, był dla niego niezwykle dramatyczny.
Akurat polski rząd, mój własny kraj, głosował wówczas przeciwko mnie
— żalił się Tusk w rozmowie z niemieckim dziennikiem.
Co ciekawe, podkreślił, że ten moment był dramatyczny nie tylko dla niego osobiście, ale również i dla Europy.
W rozmowie z „Die Zeit” Tusk odniósł się także do swojej kariery w unijnych strukturach. Tusk podkreślił, że w ciągu ostatnich lat, gdy sprawował funkcję szefa Rady Europejskiej udało się „rozwiązać kryzys grecki”. Jego zdaniem udało się znaleźć „rozsądny sposób, aby zakończyć ten długi, często przygnębiający spór”.
Chwalił się także wynegocjowaniem umowy ws. brexitu. Dodał, że bardzo dobrze pamięta noc po brytyjskim referendum.
Była czwarta rano, gdy nadeszła wiadomość, że także Birmingham głosowało nieznacznie za wyjściem. Wówczas zrozumiałem, że ponieśliśmy porażkę
— powiedział Tusk.
Dodał, że obejmując stanowisko szefa Rady Europejskiej nie spodziewał się, że jego praca będzie tak interesująca.
Czasami praca w Brukseli wydaje się beznadziejna. Ale i tak warto znów wtaczać kamień na górę
— stwierdził.
Dopytywany o to, jak widzi przyszłość UE, Tusk powiedział, że „jesteśmy w naprawdę krytycznym momencie naszej historii”.
Każdy Europejczyk i Europa musi zadać sobie pytanie: Czy jesteś gotowy wspierać Europę, czy chcesz się tylko skarżyć? Czy jesteś gotów walczyć za swoje wartości, czy chcesz tylko komentować? Czy jesteś zdecydowany, by zatrzymać populizm, czy też nie? Konflikt między dobrem a złem nigdy nie jest rozstrzygnięty. Historia jest otwarta, jej los leży w naszych rękach
— oświadczył Donald Tusk.
wkt/”Die Zeit”/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475142-tusk-zali-sie-w-niemieckiej-prasieto-byl-dramatyczny-moment