Roman Giertych chyba spodziewał się tej decyzji, gdyż od kilku dni kreuje się na męczennika i piewcę praworządności. Sędziowie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego najwyraźniej nie dali się na to nabrać i w swojej uchwale stwierdzili, że dopuszczalna jest kasacja prokuratora generalnego od decyzji adwokackiego sądu dyscyplinarnego umarzającego sprawę dyscyplinarną adwokata. Sprawa wyniknęła na kanwie kasacji od decyzji dot. mec. Romana Giertycha.
CZYTAJ TAKŻE:Czy Giertychowi grozi dyscyplinarka ws. Geralda Birgfellnera? Sprawą zainteresował się rzecznik dyscyplinarny
Oczywiście nie może być tak, żeby prokurator generalny zabierał uprawnienia samorządowi adwokatów, ale też nie może być tak, że władze państwa są całkowicie bezradne i nie mogą w ogóle ingerować w sytuacji, gdy organy korporacyjne naruszałyby uprawnienia poszczególnych obywateli.
– mówił w uzasadnieniu uchwały siedmiorga sędziów SN sędzia Adam Tomczyński.
Jak dodał, z tego względu przewidziane w Kodeksie postępowania karnego prawo prokuratora generalnego do wnoszenia kasacji od każdego prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie „uzupełnia możliwość kontroli i zaskarżania decyzji sądu korporacyjnego”.
Do uchwały zgłoszone zostało jedno zdanie odrębne - sędziego Pawła Zuberta.
Chodzi o kwestię zasadniczą, czy będzie kontrola prokuratora generalnego nad adwokaturą, czy nie (…) ta sprawa pokazuje chęć objęcia kontrolą wszystkich instytucji niezależnych od rządu.
– histeryzował Giertych po wyjściu z sali sądowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:A tak się starał. PO nie chce Giertycha: „Wywloką nam, jak szef LPR, i ‘reaktywator’ MW może startować z naszych list”](https://wpolityce.pl/polityka/455953-a-tak-sie-staral-po-nie-chce-giertycha-na-listach)
Sprawa dotyczy postępowania dyscyplinarnego wobec mec. Giertycha w sprawie jego wypowiedzi medialnych z przełomu lat 2016-2017. Odnosiły się one m.in. do postępowania prokuratury dotyczącego tzw. zdrady dyplomatycznej przy okazji badania katastrofy smoleńskiej i możliwości zarzutów w tej sprawie dla Donalda Tuska. Do rzecznika dyscyplinarnego izby adwokackiej wpłynął wniosek prokuratora krajowego dotyczący zainicjowania takiego postępowania.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Komedia! Giertych w programie Lisa: „Na pewno to wiem, że dzisiaj jest 26 listopada”. Prowadzący: „Nie, to będzie jutro”
W lutym 2017 r. wszczęto takie postępowanie dyscyplinarne w sprawie wypowiedzi Giertycha, ale w sierpniu 2017 r. zostało ono umorzone, a rzecznik dyscyplinarny uznał, iż nie doszło do przewinienia. Od tej decyzji wpłynęło odwołanie prokuratora krajowego, które w grudniu 2017 r. oddalił sąd dyscyplinarny przy warszawskiej izbie adwokackiej. W grudniu 2018 r. kasację od tego postanowienia do Izby Dyscyplinarnej SN wniósł prokurator generalny i zawnioskował o przekazanie kwestii sądowi dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
Trzech sędziów Izby Dyscyplinarnej SN zajmując się w maju br. tą kasacją zdecydowało o przekazaniu pytania prawnego o dopuszczalność takiej kasacji do poszerzonego składu SN. Po środowej uchwale siedmiorga sędziów SN sprawa kasacji wróci do trzech sędziów, którzy sformułowali pytanie.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474960-zla-wiadomosc-dla-giertycha-wroci-jego-sprawa-dyscyplinarna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.