Liczę, że Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen będzie pragmatyczna i załagodzi konflikt między wschodem i zachodem w UE - powiedział w PE w Strasburgu szef grupy EKR, europoseł Ryszard Legutko (PiS), po głosowaniu nad poparciem dla KE.
W środę Parlament Europejski poparł Komisję Europejską pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen. Oznacza to, że będzie mogła ona rozpocząć pracę 1 grudnia. W głosowaniu 461 europosłów było za, 157 przeciw, a 89 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Parlament Europejski poparł KE pod przewodnictwem von der Leyen. Nowa Komisja Europejska rozpocznie pracę 1 grudnia
Liczę, że Komisja Europejska pod przewodnictwem von der Leyen będzie pragmatyczna, że nie będzie prowadzić wojen, że załagodzi konflikt między wschodem a zachodem i że będzie wyraźnie różniła się od poprzedniej
—powiedział Legutko dziennikarzom w PE.
Wskazał, że Prawo i Sprawiedliwość popiera von der Leyen, a nowa przewodnicząca zachowuje się pragmatycznie. Europoseł liczy, że jej współpraca z polskim władzami będzie układała się dobrze.
Dodał jednocześnie, że nie można zapominać, iż w KE będzie nadal Frans Timmermans.
Jego kariera polityczna została zbudowana na tej walce w UE. Będzie zajmował się klimatem i, jeśli dalej będzie prowadził wojnę z Europą Wschodnią, to będzie miał do tego doskonałe narzędzie. Docieramy do rzeczy absolutnie kluczowej, czyli energii. Jeśli w tej sprawie zostaną podjęte nieodpowiedzialne decyzje ze strony Komisji, to czeka nas bardzo trudny czas
—zaznaczył europoseł.
Legutko powiedział też, że odchodząca Komisja Europejska Jeana-Claude’a Junckera była najgorszą w historii.
UE znalazła się w znacznie gorszej sytuacji po zakończeniu pracy niż 5 lat wcześniej. Podstawowym warunkiem sukcesu nowej KE jest niepopełnianie tych błędów
—dodał szef grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR).
Z kolei Janusz Wojciechowski powiedział po głosowaniu, że cieszy go wynik głosowania, w którym poparcie dla KE było wysokie.
To wielki sukces przewodniczącej Ursuli von der Leyen. Komisja będzie mogła realizować swój program z silnym mandatem
—podkreślił unijny komisarz ds. rolnictwa.
Wśród swoich pierwszy zadań wymienił kontynuowanie prac związanych z reformą Wspólnej Polityki Rolnej.
To jest kluczowy moment całej reformy. Nie będę ustawał w wysiłkach, aby uzyskać jak najkorzystniejszy budżet na Wspólna Politykę Rolną
—powiedział.
Wskazał, że wyzwaniem będzie też kwestia wyrównania poziomu dopłat między państwami członkowskimi. Zaznaczył, że zamierza robić wszystko, aby Wspólna Polityka Rolna była bardziej przyjazna dla rolników, a samo rolnictwo było bardziej przyjazne dla środowiska i klimatu.
Pytany, jakie ma oczekiwania co do pracy z wiceszefem KE odpowiedzialnym za klimat Fransem Timmermansem, odparł, że liczy na konstruktywną współpracę.
Polityka klimatyczna może być dobra dla rolnictwa. Moim zadaniem jest zaproponowanie takich rozwiązań, współpraca przy tworzenia planów strategicznych państw członkowskich tak, aby pogodzić interes rolnika z działaniami proklimatycznymi. To jest możliwe. Zwłaszcza takie kraje jak Polska mogą na tym skorzystać
—wskazał.
Powiedział, że zamierza też przekonywać do tego, aby budżet na rolnictwo był silniejszy.
To jest kwestia oczywiście zgody państw członkowskich. Będę robił wszystko, aby to osiągnąć
—podsumował.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474950-europoslowie-pis-o-wyzwaniach-stojacych-przed-ke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.