„To optymistyczna wizyta w Warszawie nowego szefa Rady Europejskiej. Można mieć nadzieję, że te złe emocje, które towarzyszyły Donaldowi Tuskowi jako szefowi RE, nie będą tym razem odgrywały takiej roli w relacjach z Polską” — powiedział w programie „Gość Wiadomości” wicepremier Jacek Sasin.
Przewodniczący-elekt Rady Europejskiej spotkał się z szefem polskiego rządu w ramach tournée po Europie. Choć oficjalnie stanowisko Michel obejmuje 1 grudnia zdążył już odwiedzić m.in. Berlin, Paryż, Rzym, Pragę, Budapeszt i Dublin.
Unijny budżet i polityka klimatyczna - to niektóre z tematów wtorkowej rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego i przewodniczącego-elekta RE Charlesa Michela. Szef polskiego rządu zapewnił o woli dialogu, a Michel podkreślał rolę Polski w UE; obaj zgodzili się, że UE powinna być globalnym graczem.
To dowód, że cała narracja opozycji o tym, że Polska jest wyizolowana w UE, jest skrajnie nieprawdziwa. Chociażby nominacja dla Janusza Wojciechowskiego w KE pokazuje, że Polska jest ważnym graczem
— komentował minister aktywów państwowych.
Premier Mateusz Morawiecki jest naszym atutem w polityce europejskiej i Polska jest słuchana
— powiedział, wskazując m.in. na przykład głosu Polski ws. migracji. Jak zaznaczył Sasin, nasz kraj proponuje pewne wizje, które są potem przyjmowane przez innych członków UE.
Przypomniał też, że byli tacy politycy europejscy, którzy chcieli uczynić z Polski „chłopca do bicia”, narzucając fałszywy obraz naszego kraju, wzięty od totalnej opozycji.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474837-sasin-relacje-bez-zlych-emocji-ktore-towarzyszyly-tuskowi