Około 100 ton polskiego złota zostało sprowadzone do kraju z Banku Anglii - podał w poniedziałek NBP. Dodano, że złoto będzie przechowywane w skarbcu banku centralnego. Nie każdemu jednak spodobała się ta informacja, a swój infantylny wręcz komentarz na Twitterze zamieścił europoseł Koalicji Europejskiej Radosław Sikorski.

CZYTAJ TAKŻE: 100 ton polskiego złota już w kraju. Szef NBP: „Sprowadziliśmy złoto Polaków do domu. Cały proces wymagał szczegółowego przygotowania”

Narodowy Bank Polski zwiększył zasoby polskiego złota o 100 ton. Mamy go już 228,6 ton! Z tego 100 ton trafi do skarbców w kraju ZDJĘCIA

Zdrojewski chciał zakpić ze sprowadzenia polskiego złota. Popełnił poważny błąd. Internauci szybko wytknęli mu pomyłkę

Będzie wojna?

— napisał Sikorski na Twitterze.

Wpis europosła opozycji skomentował wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

Wyjątkowo durny komentarz…

— ocenił Fogiel.

Złoto jest „najbardziej rezerwowym” z aktywów rezerwowych: dywersyfikuje ryzyko geopolityczne i stanowi swoistą kotwicę zaufania, szczególnie w czasach napięć i kryzy-sów. W przypadku Polski to jednak wyjątkowo dobra sytuacja gospodarcza i stały, silny przyrost rezerw dewizowych (o ponad 30 mld euro w ciągu ostatnich pięciu lat) pozwoliły na zwiększenie polskich zasobów złota, które będzie wzmacniać wiarygodność i zabezpieczać siłę finansową naszego kraju nawet w skrajnie niekorzystnych warunkach.

wkt/TT