Sasin przyznaje: Być może zabrakło nam w sprawie Biejat wyobraźni. Nie spodziewaliśmy się tak radykalnego kierownictwa komisji rodziny

Umowa koalicyjna jest już gotowa. Podpisana będzie raczej w tym tygodniu

– powiedział Jacek Sasin na antenie Polsat News.

Sasin został szefem nowego resortu – Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Jeśli chodzi o obsadę zarządów spółek i rad nadzorczych są procedury, które nie podlegają ustaleniom politycznym

– mówił Sasin

Uznaliśmy w ramach Zjednoczonej Prawicy, że powstanie takie ministerstwo, które będzie skupiało nadzór nad spółkami Skarbu Państwa i ten nadzór nie będzie ze strony poszczególnych ministerstw

– stwierdził.

Zapewnił, że państwowe banki też będą pod jego nadzorem.

TVP, Polskie Radio i PAP to też spółki Skarbu Państwa. (…) To są spółki inne od reszty podmiotów gospodarczych. Uważam, że byłoby lepiej, gdyby były dalej nadzorowane przez ministra kultury

– mówił.

Chodzi o to, by stworzyć synergiczny model zarządzania. (…) chodzi o to, by koordynować ich działania

– dodał.

Przekonywał, że zmiana pozwoli budować polskie spółki, które będą w stanie konkurować również poza granicami Polski.

Chcemy myśleć o fuzjach, które będą budowały mocne podmioty gospodarcze, które będą konkurować nie tylko w Polsce

– powiedział.

Sasin odniósł się też do faktu wybrania posłanki Biejat na szefową sejmowej komisji zajmującej się rodziną. Był pytany o możliwą zmianę na tym stanowisku.

Jest to duża niezręczność, że tą komisją niezwykle ważną, bo rodzina i jej prawa są dla nas jako PiS, niezwykle ważne, kieruje osoba, która nie daje rękojmi obrony modelu rodziny, który dla nas jest tak ważny. Być może jakaś refleksja nastąpi (…) Klub Lewicy deleguje osobę, która ma takie poglądy. Być może zabrakło nam w tej sprawie wyobraźni

– stwierdził.

Nie spodziewaliśmy się tak radykalnego kierownictwa tej komisji

– dodał.

Mly/polsat news