Mecenas Roman Giertych w programie „Tomasz Lis.” zaliczył zabawną wpadkę w momencie, gdy wypowiadał się na temat swoich przewidywań co do przebiegu wyborów prezydenckich. Rozbawił nawet Tomasza Lisa.

Roman Giertych wypowiadał się na temat prawyborów w PO.

Dzisiaj na pewno faworytem jest pani Małgorzata Kidawa-Błońska. Z tym, że mamy dwóch kandydatów. Nie wiadomo, kto zdobędzie serca tych osób, które w pewnej masie jednak przyjadą. (…) Wydaje mi się, że wygra ten, kto zaproponuje większe zmiany w Platformie

— mówił.

Ten, kto wygra, wejdzie do II tury

— dodał.

Na pewno?

— dopytał Tomasz Lis.

Nie, na pewno to wiem, że dzisiaj jest 26 listopada

— odpowiedział z uśmiechem na ustach Roman Giertych.

Nie, to będzie jutro

— zripostował także uśmiechnięty Tomasz Lis. W tym momencie uśmiech błyskawicznie zszedł z twarzy Romana Giertycha.

…W każdym razie wiemy, jakie jest następstwo czasu. Natomiast nie wiemy nic na pewno, jednak sądzę, że ma duże szanse wejść do drugiej tury

— mówił Giertych.

as/Newsweek