Europosłanka Sylwia Spurek w przerwach między domaganiem się podwyższania cen mięsa i dyskusji o zakazie polowań postanowiła zająć się zatrzymaniem przemocy. Na Twitterze promuje akcję „16 dni przeciw przemocy wobec kobiet”. Nagrała nawet wideo, w którym przypomina Izabelę Jarugę-Nowacką, którą określiła „pryncypialną feministką”.
CZYTAJ TAKŻE: Chciała wyższych cen mięsa, teraz Spurek domaga się debaty o zakazie polowania: To okrucieństwo wobec zwierząt
Dołączyłam do jej zespołu w 2002 roku i zostałam skromną urzędniczką w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Biurze Pełnomocniczki Rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. Ona wtedy była już znaną działaczką, pryncypialną feministką. Mowa o Izabeli Jarudze-Nowackiej. Wtedy przyszła do nas i powiedziała: napiszmy ustawę chroniącą kobiety przed przemocą w rodzinie, wzorujmy się na najlepszych rozwiązaniach
— powiedziała Spurek.
Zaczęłyśmy pisać projekt ustawy, sięgałyśmy do rozwiązań austriackich. Wtedy ten projekt budził bardzo wiele kontrowersji. Izabela Jaruga-Nowacka broniła go bardzo pryncypialnie, ale niestety nie udało się przeforsować rozwiązań nakazujących sprawcy przemocy w rodzinie natychmiastowe opuszczenie lokalu. Nie udało się też ochronić dzieci przed przemocą, przed klapsami, przed biciem
— dodała Spurek.
Podniosłą atmosferę, jaką chciała zapewne uzyskać Spurek niweczy trochę fakt, że w napisach do nagrania zamiast „austriackich” widzimy „austryjackich”.
Oczywiście europosłanka mówiła o wielkim znaczeniu tego projektu dla historii. Wygląda jednak, że Spurek nie spodobało się, że w słowie „historia” pierwsze trzy literki tworzą słowo „his” - w języku angielskim wskazujący na rodzaj męski bądź nijaki w trzeciej osobie. Dlatego postanowiła „historię” przerobić na… „herstorię”.
Niedługo 16 dni… W takich sytuacjach powinniśmy pamiętać kobietach jak Izabela Jaruga-Nowacka. To jest część naszej historii, część naszej herstorii. Bez niej nie byłoby pewnych rozwiązań prawnych chroniących kobiety przed przemocą. To ona zapoczątkowała cały system, który teraz wygląda zupełnie inaczej niż w 2005 roku, kiedy przyjmowany był pierwszy projekt
— powiedziała Spurek.
Jak widać każdy pretekst jest dobry. Chyba jednak lepiej by było, gdyby przemocy nie było w ogóle, przez cały rok, a nie tylko przez 16 dni…
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474348-co-jeszcze-wymysli-spurek-zmienia-historie-na-herstorie