Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz wstąpił do parlamentarnego zespołu ds. równouprawnienia LGBT+. Dziennikarka „Gazety Wyborczej” zapytała o to Janusza Korwin-Mikkego. Odpowiedź polityka wprawiła ją w niemałe zdumienie.
CZYTAJ TAKŻE: Sośnierz dołączył do parlamentarnego zespołu… ds. równouprawnienia LGBT+. „To nie jest trolling. Popieram równouprawnienie”
Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz dołączył do parlamentarnego zespołu do spraw równouprawnienia osób LGBT. Inicjator zespołu Krzysztof Śmiszek stwierdził, że jest otwarty na merytoryczną dyskusję z politykiem Konfederacji.
Według twórców, parlamentarny zespół ds. równouprawnienia osób LGBT ma być miejscem rozmowy z organizacjami pozarządowymi, a efektem prac parlamentarzystów mają być konkretne ustawy. W skład zespołu wchodzi wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy oraz 24 posłów: 16 z Lewicy, 7 z Koalicji Obywatelskiej. Teraz dołączył do niego poseł Konfederacji.
Sośnierz zapewniał w rozmowie z mediami, że to nie jest żaden „trolling”.
O sprawę w Sejmie został zapytany Janusz Korwin-Mikke. Dziennikarce „Gazety Wyborczej” trudno było ukryć zdumienie, kiedy usłyszała, co na temat kroków Sośnierza sądzi Korwin-Mikke.
On będzie się domagał, żeby go traktowano co najmniej tak samo jak kobietę. Proponuję od razu całować go w rękę
— odpowiedział dziennikarce Janusz Korwin-Mikke.
Zapowiada się, że posiedzenia zespołu utworzonego przez Krzysztofa Śmiszka będą miały bardzo interesujący przebieg.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474327-co-korwin-mikke-mysli-o-sosnierzu-w-zespole-ds-lgbt