Sejm wybrał w czwartek w nocy posłów PiS Marka Asta, Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego i Kazimierza Smolińskiego na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Głosowanie miało burzliwy przebieg; było powtórzone, posłowie opozycji skandowali: „oszustwo”. Posłowie opozycji apelowalido PiS przed wyborem posłów do KRS o pluralizm, by uszanować zgłoszenia dwóch największych klubów opozycyjnych na członków Rady. Pluralizm jest dobry, kiedy macie większość - odpowiadał Dominik Tarczyński (PiS).
Do KRS izba wybrała zgłoszonych przez PiS posłów Marka Asta (uzyskał 234 głosy), Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego oraz Kazimierza Smolińskiego (wszyscy trzej po 233 głosy).
Niezbędnej większości nie uzyskały zgłoszone przez Koalicję Obywatelską Kamila Gasiuk-Pihowicz (199 głosy) oraz przez Lewicę Joanna Senyszyn (196 głosów).
Było to drugie z głosowań nad kandydaturami do KRS. Pierwsze z głosowań zostało przerwane przez marszałek Witek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Burza wokół głosowania w Sejmie! Opozycja oskarża marszałek Witek i cytuje nagranie: „Trzeba anulować, bo my przegramy…”. WIDEO
Zachowajmy dobre zwyczaje parlamentarne
— podkreślił przewodniczący Klubu KO Borys Budka. Zaapelował w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej oraz partii tworzących większość w Senacie o zachowanie politycznego parytetu w KRS.
Składamy ofertę państwu, żeby zarówno w Sejmie, jak i w Senacie, kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa zgłoszono i wybrano zgodnie z obowiązującym parytetem. Zwracam się do przedstawicieli klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości - apeluję, by uszanować zgłoszenia dwóch największych klubów opozycyjnych w Sejmie i zobowiązuję się do tego, że połowa spośród kandydatów Senatu do Krajowej Rady Sądownictwa będzie oddana mniejszości w Senacie
— powiedział Budka.
Zgodnie z przepisami w skład KRS wchodzi m.in. 4 posłów i dwóch senatorów. W Sejmie PiS zgłosił 4 kandydatury a po jednej KO i Lewica. Senat jeszcze nie wybierał swoich przedstawicieli.
O poszanowanie pluralizmu w KRS zaapelowała także Anna Maria Żukowska (Lewica). Podkreśliła, że jej klub nie zamierza być opozycją totalną.
Bardzo proszę o uszanowanie pluralizmu, i o to, żeby państwo wycofali dwójkę swoich kandydatów lub żeby po prostu Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało na kandydatów, kandydatki zgłoszone przez ugrupowania opozycyjne
— powiedziała Żukowska.
Do tych apeli odniósł się poseł PiS Dominik Tarczyński.
Mówicie o pluralizmie, a ile wicemarszałków ma największy klub w Senacie (klub PiS)?
— pytał. Wskazał także na głosowania opozycji w komisjach.
Demokracja i ten pluralizm jest dobry, kiedy macie większość, a kiedy nie macie większości, to jest demokratura, czy tak?
— dodał poseł Tarczyński.
Ostatecznie Sejm wybrał w czwartek w nocy posłów PiS Marka Asta, Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego i Kazimierza Smolińskiego na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Niezbędnej większości nie uzyskały zgłoszone przez Koalicję Obywatelską Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz przez Lewicę Joanna Senyszyn.
Krajowa Rada Sądownictwa jest organem kolegialnym. Składa się z 25 członków. W jej skład wchodzą: I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, osoba powołana przez Prezydenta RP, Minister Sprawiedliwości, czterech posłów, dwóch senatorów i 15 sędziów wybranych przez Sejm.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474129-czterech-poslow-pis-wybranych-na-czlonkow-krs-bylo-goraco