Jacek Jaśkowiak dość niespodziewanie zgłosił swój akces do prawyborów prezydenckich w Platformie Obywatelskiej i to właśnie on, będzie jedynym kontrkandydatem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Decyzja prezydenta Poznania wprawiła w zakłopotanie niektórych polityków PO. Krytycznie do niej odniósł się m.in. Borys Budka i Małgorzata Kidawa-Błońska, która nie ukrywała zaskoczenia decyzją Jaśkowiaka. Portal wPolityce.pl o komentarz w tej sprawie poprosił senatora Antoniego Mężydło i posła Bogusława Sonika.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kandydatura Jaśkowiaka nie jest wielkim zaskoczeniem, bo już wcześniej mówiło się, że w wyborach prezydenckich może wziąć udział, któryś z samorządowców. Wydaję mi się, że nie jest on zupełnie bez szans w starciu z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Ona z pewnością wygra, ale on też może powalczyć o dobry wynik
—przyznał w rozmowie z portalem wPolityce.pl Antoni Mężydło.
Kidawa-Błońska będzie naszym kandydatem i sam będę na nią głosował
—dodał.
Senator pytany o organizację prawyborów podkreślił, że nie będą one takie same, jak poprzednie, w których wzięli udział Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski.
Te prawybory będą inne niż poprzednie. Będą miały inny charakter. Jest niewiele czasu. Nie wiadomo również, czy uda się przyciągnąć uwagę mediów i zainteresować nimi społeczeństwo
—przyznał Mężydło.
Jak senator ocenia samą kandydaturę Jacka Jaśkowiaka? Polityk przyznał, że prezydent Poznania może powalczyć o głosy lewego skrzydła w Platformie.
To dobrze, że on wystartował, bo do tej pory był trochę poza partią. Myślę, że Jaśkowiak dobrze się przyjmie w Platformie, te wybory mogą być dla niego szansą, aby stać się rasowym „platformersem”, zwłaszcza dla lewego skrzydła w Platformie, które jest obecnie najsilniejsze w partii
—wskazał polityk.
Ale Kidawa-Błońska również powalczy o lewe skrzydło, a konkretnie o głosy kobiet. One na pewno na nią zagłosują, bo pamiętam, że jeszcze w poprzedniej kadencji, organizowała z nimi częste spotkania
—dodał.
Mężydło pytany o samą organizację prawyborów przyznał, że mogą one umniejszyć sukces Grzegorza Schetyny.
Myślę, że dla Schetyny byłoby lepiej, gdyby Kidawa-Błońska już dawno zadeklarowała start w wyborach prezydenckich i wtedy mogłoby się odbyć bez prawyborów. Nominowanie jej na kandydatkę na ew. premiera, było tak naprawdę nominowaniem jej na kandydatkę na prezydenta. To byłby sukces Schetyny, a teraz myślę, że w obliczu prawyborów, ten sukces będzie mniejszy
—stwierdził senator.
CZYTAJ WIĘCEJ:
O komentarz poprosiliśmy również Bogusława Sonika. Poseł PO w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznał, że żałuje rezygnacji Radosława Sikorskiego z udziału w prawyborach.
Wiedziałem, że Schetyna zachęca samorządowców do startu w prawyborach
—powiedział Sonik, pytany czy kandydatura Jaśkowiaka była dla niego zaskoczeniem,
Poseł przyznał również, że Kidawa-Błońska nie musiała wcale wiedzieć o tym, że Jaśkowiak zamierza wziąć udział w prawyborach.
Jaśkowiak zgłosił się w terminie. A w jakiej formie? To już drugorzędne. Dlaczego Kidawa-Błońska miała o tym wiedzieć?
—pytał Sonik.
Pytany o ocenę kandydatury Jaśkowiaka, odpowiedział:
Oglądając jego karierę i drogę polityczną, stwierdzam że jest raczej samorządowcem, który chce, aby się o nim mówiło w Polsce. Stąd różne skrajne wypowiedzi. Tak widzę jego kandydaturę; jako chęć zaistnienia na scenie politycznej.
Zdaniem Sonika zgłoszenie kandydatury Jaśkowiaka może sprawić, że prawybory będą ciekawsze.
Gdyby to było dwóch czy trzech kandydatów podobnych do Kidawy-Błońskiej, to być może te prawybory byłyby nudniejsze
—przyznał.
Sonik dodatkowo zaznaczył, że żałuje decyzji Sikorskiego o wycofaniu się z prawyborów.
Sikorski mógłby być ciekawym graczem. Ma bardzo duże doświadczenie
—stwierdził poseł, dodając, że jego kandydatem jest Małgorzata Kidawa Błońska.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474008-tylko-u-nas-mezydlo-i-sonik-oceniaja-kandydature-jaskowiaka