Tadeusz Płużański, szef publicystyki TVP Historia na antenie telewizji wPolsce.pl zapytał byłego wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza o to, co w ratuszu robi funkcjonariuszka komunistyczna Ewa Gawor. „To jest dramat po prostu” - ocenił. „Rozumiem, że prokurator Piotrowicz to nie jest skandal” - odpowiedział Wojciechowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nokaut! Wiceminister nie zostawia suchej nitki na Trzaskowskim: Warszawa go uwiera. On lubi bankiety, a nie ciężką pracę
To jest żałosne po prostu, żeby takie osoby tam wciąż, związane z bezpieką komunistyczną… To jest dramat po prostu. To jest symbol Warszawy
— ocenił Płużański na antenie wPolsce.pl.
Rozumiem, że prokurator Piotrowicz to nie jest skandal
— ripostował Wojciechowicz. Na pytanie Płużańskiego nie odpowiedział.
Z kolei odnosząc się do słów Rafała Trzaskowskiego, który przekonywał, że nie ma inwestorów na przykład na parkingi podziemne, były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz stwierdził:
Jak się ma takie idiotyczne pomysły typu parkingi podziemne pod boiskami szkolnymi, to ja się nie dziwię, że nie ma. Natomiast to, że nie ma inwestorów na parkingi podziemne w mieście, to też wiadomo od 15 lat, to wynika z pewnych uwarunkowań finansowych.
Przypomniał, że pięć lat temu proponował, żeby powołać miejską spółkę, która na bazie kredytu wybuduje kilka parkingów miejskich.
Żaden inwestor prywatny nie wybuduje parkingu, ponieważ dzisiaj to się nie opłaca
— skonstatował.
Pan redaktor pyta, czego nie zrobił Rafał Trzaskowski, ja bym zapytał, co zrobił Rafał Trzaskowski przez ten rok
— mówił Tadeusz Płużański.
Czego nie zrobił? Nie potrafił zareagować na sytuację z „Czajką”, zupełnie. Kompletna katastrofa. Rząd musiał za niego podejmować decyzje, bo Trzaskowski był kompletnie bezradny w tej sytuacji
— przypomniał.
Co po całej prezydenturze zostanie po Rafale Trzaskowskim? Obawiam się, że tylko będzie: „Łubu dubu, łubu dubu…” i piękne uśmiechy. Rafał Trzaskowski będzie stawał i się wdzięczył do dziennikarzy, ale nic nie będzie z tego wynikało. Ja nie widzę jakiegoś oszałamiającego postępu w rozwoju Warszawy, czy też w inwestycjach Warszawy
— ocenił.
Platforma jest podobno znana z tego, że inwestuje. To pokażcie te inwestycje
— dodał.
Słów krytyki obecnemu prezydentowi Warszawy nie szczędził również Jacek Wojciechowicz.
To się odczuwa w urzędzie. Ja akurat mam kontakt z urzędem cały czas. Tam bardziej zapanowała atmosfera ministerialno-brukselska niż typowo samorządowa, aczkolwiek ja widzę pewne pozytywne zmiany w samym podejściu prezydenta i jego otoczenia do problemów miejskich, nawet patrząc na to, jak prezydent wypowiada się o różnych kwestiach, używając już bardziej fachowego języka, co jakby świadczy o tym, że powoli wtapia się w tą samorządową atmosferę
— stwierdził, dodając, iż wolałby, gdyby Trzaskowski nie był aż tak bardzo światowy, a bardziej warszawski.
Rzeczywiście jest bardziej światowy niż warszawski, ale na siłę z niego warszawiaka nie zrobimy
— zauważył Płużański na antenie telewizji wPolsce.pl.
Pan potwierdza te opinie, które się pojawiają, że Warszawa jest pewnie trampoliną dla pana Trzaskowskiego, żeby robić karierę w strukturach europejskich i to bardzo niedobrze, bo Warszawa zasługuje na gospodarza
— skonstatował.
Wojciechowicz przypomniał, że za kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz po pięciu miesiącach urzędowania „myśmy przedstawili plan inwestycji na kilkanaście miliardów, dziesięć czy dwanaście lat do przodu”.
Dzisiaj plan jest tylko taki, żeby kontynuować to, co zostało zaczęte
— podsumował.
W jego ocenie braku inwestycji nie da się wytłumaczyć koniecznością radzenia sobie z kryzysami, ponieważ te kryzysy nie były nadzwyczajne.
To jest codzienność prezydenta, rozwiązywanie kryzysów
— stwierdził.
aw/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474007-tylko-u-nas-starcie-we-wpolscepl-przyczyna-ewa-gawor