Wycofanie projektu dotyczącego zniesienia limitu 30-krotności przy składkach ZUS nie oznacza, że od niego odstąpiliśmy; postanowiliśmy nad nim jeszcze popracować - zaznaczył w środę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker (PiS). Dodał, że rozmowy w tej sprawie będą prowadzone m.in. ze związkami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS wycofuje projekt ustawy ws. likwidacji 30-krotności ZUS! Poseł Marcin Horała zwrócił się w tej sprawie do marszałek Witek
Pierwsze czytanie projektu PiS dotyczącego zniesienia limitu 30-krotności przy składkach ZUS Sejm miał przeprowadzić we wtorek wieczorem, ale poseł PiS Marcin Horała w imieniu swego klubu wycofał ten projekt. Wcześniej brak poparcia wobec zniesienia limitu składek zadeklarowali nie tylko przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, ale także koalicjant PiS ze Zjednoczonej Prawicy - Porozumienie Jarosława Gowina. Ugrupowanie to przyjęło uchwałę, która zobowiązuje posłów i senatorów Porozumienia do głosowania przeciwko likwidacji tego limitu.
Szefernaker zapytany w programie „Tłit” Wirtualnej Polski o tę kwestię podkreślił, że wycofanie projektu nie oznacza odstąpienie od niego.
Chcemy na temat projektu 30-krotności rozmawiać także ze związkami, i będziemy dążyć do tego, żeby budżet był zrównoważony
— powiedział.
Zapytany o powody wycofania projektu zwrócił m.in. uwagę na stanowisko NSZZ „Solidarność” w tej sprawie. W poniedziałek przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda zaapelował do posłów należących do związku, by przeciwstawili się nowelizacji ustawy znoszącej limit 30-krotności.
Szefernaker zaznaczył, że rząd bardzo poważnie podchodzi „do stanowiska największego związku zawodowego”.
I bardzo poważnie chce współpracować ze związkiem zawodowym „Solidarność”, w związku z tym po tym stanowisku postanowiliśmy, żeby jeszcze tę sprawę konsultować
— dodał.
Na uwagę, że decyzja została podjęta w ostatniej chwili oraz, że zdaniem niektórych komentatorów mogła zostać podjęta pod presją stanowiska Lewicy, odpowiedział, że „do końca nie było wiadomo jak zachowa się Lewica podczas głosowania”.
Wiadomo było, że posłowie Porozumienia Jarosława Gowina, którzy weszli z list PiS do Sejmu mają wiele wątpliwości, wiadomo było, że „Solidarność” ma wątpliwości, że przedsiębiorcy mieli wątpliwości. W związku z tym postanowiliśmy nad tym projektem jeszcze pracować i konsultować go
— powiedział Szefernaker.
Klub Lewicy - jeszcze zanim ogłoszono wycofanie projektu PiS - złożył w Sejmie własny projekt zakładający zniesienie limitu 30-krotności przy składkach ZUS, zarazem proponujący podwyższenie emerytury minimalnej do 1600 zł i wprowadzenie emerytury maksymalnej, która w pierwszym roku obowiązywania miałaby wynosić 15,6 tys. złotych.
Już po informacji, że PiS wycofało swój projekt, przedstawiciele Lewicy poinformowali, że byliby przeciw propozycji PiS.
Projekt PiS zakładający likwidację od 2020 r. górnego limitu przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, który wynosi 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, został złożony w Sejmie w ubiegłą środę. Według autorów projektu, miało to przynieść dodatkowe 7,1 mld złotych.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/473788-szefernaker-nie-odstapilismy-od-projektu-30-krotnosci