Wierzymy, że Trybunał Sprawiedliwości UE nie złamie traktatu o Unii Europejskiej

—powiedział na antenie radiowej Jedynki Ryszard Czarnecki, odnosząc się do zapowiedzianego na dzisiaj wyroku TSUE ws. KRS.

To będzie jeden z najważniejszych wyroków w serii spraw, które dotyczą wprowadzonych przez PiS reform w polskim sądownictwie. Trybunał Sprawiedliwości UE wyda we wtorek orzeczenie, które może „rozsadzić” nowy system dyscyplinarny wobec sędziów.

Przepisy dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zostały wprowadzone przez rządzących jako część pakietu dotyczącego reformy polskiego sądownictwa. Sprawą zajął się TSUE, bo Sąd Najwyższy wystosował do niego pytanie, czy utworzona od podstaw Izba Dyscyplinarna jest sądem niezależnym i niezawisłym, biorąc pod uwagę, że jej sędziowie zostali wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa (KRS), która nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej.

W czerwcu rzecznik generalny Trybunału w niewiążącej opinii wskazał, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów niezawisłości sędziowskiej, a w sposobie powoływania KRS istnieją „nieprawidłowości, które mogą zagrozić jej niezależności od organów ustawodawczych i wykonawczych”.

Wierzymy, że Trybunał Sprawiedliwości UE nie złamie traktatu o Unii Europejskiej, który jednak jednoznacznie pozostawia kwestie wymiaru sprawiedliwości jako suwerenne kompetencje państw członkowskich UE

—powiedział europoseł PiS.

W rozmowie pojawił się również temat dzisiejszego expose, które przed południem ma wygłosić w Sejmie premier Morawiecki.

Dobrze, że premier będzie mówił o polityce międzynarodowej, bo Polska nie jest samotną wyspą. Trzeba podkreślić i jestem przekonany, że premier to zrobi, że Polska jest b. ważną, coraz ważniejszą i integralną częścią UE

—zaznaczył.

Odnosząc się z kolei do pozycji Polski w UE, powiedział:

Myślę, że także to, że nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej w jakiejś mierze zawdzięcza swoje stanowisko europosłom obozu rządzącego w Polsce też będzie budowało dobry fundament w relacjach między Polską i Brukselą.

Czarnecki odniósł się również do skandalicznej wypowiedzi prezydenta Francji o NATO.

Prezydent Macron mówi o śmierci mózgu NATO. Ja myślę, że raczej umiera mózg niektórym politykom. NATO ma się dobrze

—zapewnił Czarnecki.

kk/Jedynka