Dorota Łosiewicz: Nie jest prawdą, że aborcja nie zostawia w kobietach żadnego śladu. To piekło, które trwa latami

Kobieta, która trafia do kliniki aborcyjnej nie ma żadnego wyboru. Wchłania ją przemysł warty miliardy dolarów

– powiedziała Dorota Łosiewicz w programie „Warto Rozmawiać” na antenie TVP Info.

Tematem dzisiejszego wydania jest problem aborcji i działań ruchów proaborcyjnych.

Reżyser Maciej Bodasiński mówił o znaczeniu filmu „Nieplanowane”, który wyświetlany jest w polskich kinach.

Wielu mężczyzn idzie na ten film. Kobiety biorą swoich facetów i mężczyźni płaczą na tym filmie

– stwierdził.

Napisał do nas mężczyzna, że żona po 20 latach powiedziała mu, że dokonała aborcji

– mówił.

Zaczyna się w Polsce na dużą skalę proces uzdrowienia

– dodał.

Mecenas Kwaśniewski ze stowarzyszenia „Ordo Iuris” mówił o sprawie ataku na doktora Chazana przed jedną z projekcji filmu w Łodzi.

Gdyby były to wydarzenia podczas parad równości mielibyśmy do czynienia z falą wniosków

– powiedział.

Tego typu protesty to tylko przedsionek agendy, który stoi przed feministycznym ruchem aborcyjnym. We Francji jest ustawowa cenzura mówienia o aborcji

– dodał.

Dorota Łosiewicz jest autorką tekstu w tygodniku „Sieci”, który opisuje m.in. sposób działania ruchów aborcyjnych.

Ten tekst i ten film zadają kłam pewnej narracji proaborycjnej

– mówiła.

Ten film obala po kolei wszystkie tezy, które stawiają ruchy pro-choice. Tu nie chodzi o żaden wybór. Kobieta, która trafia do kliniki aborcyjnej nie ma żadnego wyboru. Wchłania ją przemysł warty miliardy dolarów

– stwierdziła.

Mówiła też o mitach, które tworzą ruchy aborcyjne.

Rozmawiałam z panią, która poddała się aborcji. Obala ona wszystkie mity: aborcja nie jest lżejsza od porodu, nie jest jak wyrwanie zęba, nie jest prawdą, że nie zostawia w kobietach żadnego śladu

– powiedziała.

To piekło, które trwa latami

– dodała.

Zwróciła uwagę na potrzebę miłości, która uchroni kobiety przed podjęciem decyzji o aborcji.

Kobieta, która ma wsparcie, jest kochana, nie podda się temu

– mówiła Dorota Łosiewicz.

mly/tvp info