Nikt z PO nie będzie nas przymuszał, żebyśmy głosowali, jak liberalna opozycja

— mówi portalowi wPolityce.pl Krzysztof Gawkowski, przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy.

wPolityce.pl: Co Lewica zrobi w sprawie projektu ustawy o zniesienie limitu 30-krotności składki ZUS?

Krzysztof Gawkowski: Lewica będzie konsultowała ten projekt z organizacjami społecznymi. W piątek i w sobotę odbywamy spotkania z przedstawicielami organizacji sektora społecznego. Jestem przekonany, że większe pieniądze na wsparcie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych są potrzebne, ale powinny być mądrze gospodarowane. Natomiast myślenie o systemie emerytalnym powinno być bardzo szerokie. Nie powinny to być decyzje, które będą podejmowane tylko po to, żeby zabezpieczyć budżet przed ewentualnym brakiem środków finansowych. Lewica postuluje również myślenie o wsparciu najgorzej zarabiających. Emerytura minimalna powinna wynosić 1600 złotych. O tym wszystkim będziemy mówili na spotkaniach.

Kiedy będzie decyzja Lewicy?

Jak uzyskamy wszystkie informacje zdecydujemy. Pierwsze decyzje będziemy podejmowali na klubie parlamentarnym Lewicy, który jest zaplanowany na poniedziałek.

Lewica w sprawie zniesienia limitu 30-krotności składki ZUS jest między młotem a kowadłem, między PiS a PO.

Jesteśmy tam, gdzie Lewica była, jest i będzie. Nikt z PO nie będzie nas przymuszał, żebyśmy głosowali, jak liberalna opozycja. Będziemy rozsądnie konsultowali programy społeczne, które proponuje PiS. Rozsądek nakazuje to robić, a nie krytykować w czambuł.

„To znaczy, że są nic nie warci” powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska o Lewicy, która może zagłosować za zniesieniem limitu 30-krotności składki ZUS. Jak pan skomentuje te słowa?

Słowa pani Kidaw-Błońska są bardzo nierozsądne, niegrzeczne i obelżywe. Ponad 2 300 000 wyborców głosowało na program Lewicy. W naszym programie mówiliśmy jasno, że potrzebne są większe pieniądze na Fundusz Społeczny. Czas, w którym Platforma coś komuś nakazywała, skończył się. Lewica jest rozsądna, ma swoich ekspertów, specjalistów i prowadzi swoje konsultacje. Skończył się czas hegemonii Platformy na opozycji i ta partia musi się do tego przyzwyczaić

Not. TP