NASZ WYWIAD. Spychalski: "Pan prezydent uważnie wsłuchuje się w głosy dotyczące zniesienia limitu 30-krotności składki ZUS"

Do pana prezydenta został skierowany apel Solidarności i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o lustrację członków Rady Dialogu Społecznego. Ustawa o Radzie Dialogu Społecznego, w sposób wyraźny mówi, kto w niej zasiada i jakim wymaganiom musi sprostać

— mówi portalowi wPolityce.pl Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.

wPolityce.pl: Powiedział pan w rozmowie z „Super Expressem”, że ma pan nadzieje, że ustawa o zniesienie limitu 30-krotności składki ZUS nie trafi na biurko prezydenta? Mamy rozumieć, że jeżeli ta ustawa trafi do prezydenta nie zostanie podpisana albo zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego?

Błażej Spychalski: Chciałbym doprecyzować jedną rzecz, prezydent RP powołał ciało doradcze, które nazywa się Radą do Spraw Przedsiębiorczości. Rada, która skupia przedsiębiorców negatywnie zaopiniowała projekt. Także związek zawodowy Solidarność jest negatywnie nastawiony do projektu zniesienia limitu 30-krotności składki ZUS.

Te opinie zdecydują o stanowisku głowy państwa?

Pan prezydent uważnie wsłuchuje się w głosy dotyczące zniesienia limitu 30-krotności składki ZUS. Mam ogromną nadzieję, że stosowne przepisy, które odpowiadałyby projektowi zgłaszanemu w Sejmie, nie trafią do prezydenta. Proszę pamiętać, że jeszcze nie odbyło się pierwsze czytanie, mówimy o doniesieniach medialnych.

Wspomniał pan o Radzie Dialogu Społecznego. We wrześniu pojawił się apel Solidarności i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o lustrację członków tej instytucji. Chodziło głównie o Andrzeja Malinowskiego, który kandydował na przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego i według tygodnika „Do Rzeczy” miał pracować dla służb PRL.

Do pana prezydenta został skierowany apel Solidarności i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o lustrację członków Rady Dialogu Społecznego. Ustawa o Radzie Dialogu Społecznego w sposób wyraźny mówi, kto w niej zasiada i jakim wymaganiom musi sprostać. Prezydent nie jest dysponentem podejmowania decyzji w tym zakresie.

Czy jest już agenda obecności pana prezydenta Andrzeja Dudy na grudniowym szczycie NATO w Londynie?

Rozmowy trwają. Kiedy będziemy znali przebieg obecności pana prezydenta i jego aktywności na szczycie NATO przekażemy szczegółowe informacje.

Not. TP