Komedia! Czytelnicy "GW" zachwyceni propozycją Kurskiego dot. obywatelskiego kandydata: "Powrót do normalności"

„Gazeta Wyborcza” stwierdziła, że tekst Jarosława Kurskiego o konieczności wyłonienia obywatelskiego kandydata na prezydenta wywołał wiele emocji, a do redakcji napłynęły listy od czytelników, którzy zgadzają się z wicenaczelnym.

CZYTAJ TAKŻE: Kurski w „GW” wskazuje kandydata na prezydenta: „Jest taki człowiek”. Nie pada nazwisko, ale jednoznacznie chodzi o Bodnara

Płacz na Czerskiej? Adam Bodnar odrzuca zaloty „Gazety Wyborczej”: „Nie wystartuję w wyborach prezydenckich w przyszłym roku”

Obywatelski kandydat? Semka w „Salonie Dziennikarskim: Pojawia się pytanie, czy będzie dla Andrzeja Dudy dobry czy zły

Redakcja z Czerskiej z żalem napisała, że o prezydenturę nie będzie ubiegał się Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Na łamach „Wyborczej” ukazały się więc listy od czytelników.

Zdaniem Andrzeja Połudzienia, tekst Kurskiego był „intelektualną ucztą i satysfakcją”.

Czekam, jak figurant pilnujący żyrandola przechodzi w niebyt

— kpił Połudzień.

Z kolei K. Radziejewska w liście do „Wyborczej” apelowała, żeby wszyscy członkowie opozycyjnych partii ze zrozumieniem przeczytali tekst Kurskiego, bo to opinia nie tylko wicenaczelnego „GW”, ale wyborców opozycji.

Autor kolejnego listu przekonywał, że wybory trzeba zwrócić wyborcom, bo to jedyna szansa na normalność. Stwierdził także, że „trzeba zacząć się skrzykiwać” i zbierać podpisy pod kandydaturą, zorganizować sztab i zebrać pieniądze. Z kolei lokalne wsparcie można zorganizować przy pomocy aktywistów. A w tym wszystkim ma pomóc internet, bo „media są w dużym stopniu zawłaszczone przez władzę”.

Głos zabrała także „Melania65”, która oświadczyła, że trzeba powstrzymać „walec rozjeżdżający nasz kraj w imię partykularnych interesów grupy trzymającej władzę i kasę”.

Wygląda na to, że czytelnicy „Gazety Wyborczej” tak bardzo żyją tym, co ma im do powiedzenia wieczny wicenaczelny Jarosław Kurski, że są nawet gotowi zrobić zbiórkę na kampanię prezydencką. Jeśli uważają, że obecnie nie żyją w „normalnym kraju”, to aż strach myśleć, jak według nich wygląda normalność…

wkt/”Gazeta Wyborcza”