Słowa Kidawy-Błońskiej rozgrzały Twitter do czerwoności! Lewica oburzona: "Proszę szanować innych ludzi i ich poglądy!"

Wypowiedź Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o Lewicy wywołała prawdziwą burzę w sieci. Na Twitterze posypały się komentarze polityków i publicystów, którzy krytykują byłą kandydatkę Koalicji Obywatelskiej na premiera.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ona naprawdę to powiedziała! Olejnik: „A jeśli nie zagłosują?”. Kidawa-Błońska: „To znaczy, że są nic nie warci”. WIDEO

Żukowska odpowiada na groźby Kidawy-Błońskiej: Raczej nie zapowiada to prezydentury jednoczącej Polki i Polaków

W ostatnim programie „Kropka nad i” Monika Olejnik pytała Małgorzatę Kidawę-Błońską o to, czy klub Lewicy może poprzeć ustawę Prawa i Sprawiedliwości o zniesieniu 30-krotności ZUS - w obliczu sprzeciwu wobec tego rozwiązania Porozumienia Jarosława Gowina.

Ja mam nadzieję jednak, że nawet dla Lewicy ekonomia ma znaczenie i przyszłość pokoleń Polaków, przyszłość systemu emerytalnego. Sprawdzą wyliczenia ekspertów, policzą to wszystko i nie zagłosują

— odpowiedziała polityk Koalicji Obywatelskiej.

„A jeśli zagłosują?” - dopytywała Olejnik.

To znaczy, że są nic nie warci

— powiedziała Kidawa-Błońska.

Wypowiedź byłej kandydatki Koalicji Obywatelskiej wywołała burzę komentarzy w sieci. Na słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zareagowali głównie lewicowi politycy i publicyści.

Pani Marszałek @M_K_Blonska proszę szanować innych ludzi i ich poglądy! To to nie wstyd!

— napisał na Twitterze Krzysztof Gawłowski.

Nic Niewarci is the new Gorszy Sort, Pani @M_K_Blonska?

— skomentowała Anna Maria Żukowska.

Wypowiedź Marszałkini @M_K_Blonska nt. @__Lewica w @KropkaNadI szokuje, zwłaszcza w ustach polityczki, która mówi tyle o współpracy i porozumieniu ponad podziałami. Niestety okazało się, jak mało wiarygodne są te zapewnienia

— wtórowała mu Wanda Nowicka.

Ponad 2 miliony Polek i Polaków czeka na słowo „przepraszam” od Pani Marszałkini @M_K_Blonska. Tyle w temacie #nicniewarci @__Lewica @wiosnabiedronia @Mlodzi_Razem @partiarazem @przedwiosnie_ @FMS_kraj @socjalisci

— zaapelował Tomasz Trela.

Dzień dobry w piąteczek! Udanego dzionka, smacznej kawusi, ale pamiętajcie! I tak według pewnej pani jesteście #nicniewarci

— napisano na profilu Partii Razem.

Kiedyś „trzeba się ubezpieczać” (Włodzimierz Cimoszewicz). Dziś #nicniewarci (Małgorzata Kidawa-Błońska). To mogą być równie kosztowne słowa

— wskazała Agata Szczęśniak.

Raczej jestem przeciwny zniesieniu 30 krotnego limitu ZUS. Ale @M_K_Blonska, która twierdzi, że jeśli Lewica to poprze to jest „nic nie warta” spektakularnie strzela sobie w stopę. Jak chce przekonać ludzi, których uważa za „nic nie wartych” do głosu na nią w drugiej turze?

— pytał Jakub Majmurek.

To jest szokujące! Zdaniem @M_K_Blonska ludzie którzy głosują inaczej niż @Platforma_org są nic nie warci???

— napisał z kolei Piotr Guział.

NicNieWarci - co za pogarda @M_K_Blonska wobec @__Lewica… A jeszcze dziś @profGrodzki apelował o szacunek w polityce

— podsumował Bartosz Rydliński, politolog z UKSW.

Czyżby Małgorzata Kidawa-Błońska dała znak do zakończenia taktycznego sojuszu Koalicji Obywatelskiej z Lewicą? Im bliżej wyborów prezydenckich, tym bardziej będzie narastał spór między sojusznikami w walce z Prawem i Sprawiedliwością, którzy tradycyjnie zabiegają o bardzo podobny elektorat.

kb/Twitter