Lider PO Grzegorz Schetyna na antenie Polsat News chwalił marszałka Senatu z KO Tomasza Grodzkiego, mówił także o prawyborach prezydenckich w opozycji. Ostro skrytykował Radosława Sikorskiego za jego wypowiedź o ustawionych prawyborach w 2010 roku.

Jest osobą, która czuje politykę, buduje porozumienie, nie jest radykalny, jest bardzo dobrym chirurgiem. (…) Jestem przekonany, że to jest osoba, która ma wielki potencjał w polityce i pokaże jeszcze wiele dobrego. Jest świetnym Marszałkiem Senatu

— chwalił marszałka Senatu Grzegorz Schetyna.

CZYTAJ TAKŻE: A niby tacy demokraci… Sikorski z żalem przyznaje: W ustawionych prawyborach już brałem udział. W 2010 z Komorowskim

Lider PO zapytany o słowa Radosława Sikorskiego o tym, że prawybory prezydenckie w 2010 roku zostały ustawione, odpowiedział:

Nie były ustawione. To tak jest, jak czasami ktoś przegrywa, to musi znaleźć powody porażki. (…) Były absolutnie przejrzyste.

Grzegorz Schetyna w niejednoznaczny sposób wypowiedział się na temat kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich.

Wiadomo, że jej popularność pokazuje jej pozycje. Jest faworytem tych wyborów, ale jestem przekonany, że będą inni kandydaci. (…) 6 miesięcy to jest olbrzymia przestrzeń. Wszystko może się zdarzyć. To musi być kandydat, który spełni oczekiwania

— powiedział. Następnie Schetyna dalej chwalił nowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

Na pewno jest osoba, która od kilku dni jest symbolem zwycięstwa w polityce, zyskuje dużą sympatię. (…) Od dwóch dni jesteśmy w innej rzeczywistości i to widać

— mówił.

Grzegorz Schetyna zdecydowanie skrytykował możliwość współpracy SLD z PiS.

To byłaby polityka zabójcza dla SLD. Głosowanie z PiS-em i szukanie tego, co może łączyć obie partie, jest zabójcze

— stwierdził.

Lider PO nie odpowiedział jasno na pytanie, czy KO przestanie być opozycją totalną.

Mówiłem o totalnej opozycji wtedy, kiedy walczyliśmy o najważniejsze rzeczy. (…) Skończyła się totalna władza. (…) Już nie będzie maszynki do głosowania

— mówił.

Nie chcę, żeby Senat był blokujący. Senat będzie miejscem debaty, inicjatywy legislacyjnej. Będzie normalną Izbą Wyższą

— podkreślił Schetyna.

as/Polsat News