Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą Polskę za projekt dotyczący edukacji seksualnej. Polscy europosłowie z ramienia opozycji poparli ją podkreślając, że każdy Polak powinien być za tym, żeby społeczeństwo było wyedukowane.Z kolei europosłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że rezolucja opiera się na kłamstwie i jest skandalem.
CZYTAJ TAKŻE: PE przyjął rezolucję krytykującą Polskę za projekt dotyczący edukacji seksualnej! Współautorem projektu jest… Robert Biedroń
Dzisiejsza rezolucja to jeden wielki skandal. (…) Rząd nie prowadzi żadnych prac nad zaostrzeniem kar w związku edukacją seksualną. Przede wszystkim to nie jest projekt rządowy
— mówiła dziennikarzom europosłanka Beata Mazurek.
PiS nie kryje oburzenia całą sytuacją i zarzuca liderowi Wiosny Robertowi Biedroniowi, który promował projekt, manipulacje.
To nie jest rezolucja, która wypowiada się na temat projektu obywatelskiego, tylko na kłamstwie pana Roberta Biedronia, który powiedział, że rząd pracuje nad ustawą zakazującą edukacji seksualnej
— powiedziała PAP była minister edukacji, europosłanka PiS Anna Zalewska.
Samego Biedronia nie było w środę na głosowaniu w PE.
Europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska oświadczyła, że każdy rodzic powinien być za tym, żeby polskie społeczeństwo było wyedukowane i umiało się bronić przed działaniami pedofilskimi i przemocą seksualną.
Jeśli ktoś jest przeciwko temu, to sprzyja pedofilii
— powiedziała dziennikarzom w Brukseli.
Europoseł PO, były minister zdrowia Bartusz Arułkowicz podkreślił, że nie ma się co dziwić, że PE zajmuje się tą kwestią.
Jeśli politycy europejscy widzą, że w Polsce padają propozycje, żeby wsadzać do więzienia kogoś na trzy lata za to, że mówi o edukacji seksualnej, o antykoncepcji, o przebiegu ciąży, o życiu seksualnym, to politycy europejscy patrzą na to szeroko otwartymi oczami
— zaznaczył.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/472893-europoslowie-pisbiedron-manipuluje-ta-rezolucja-to-skandal