Gdy chodzi o reelekcję, Andrzej Duda od pięciu lat wykonuje potężną pracę. Gdy spojrzymy na mapę jego wyjazdów (…) to jest to bardzo dużo i to zaprocentuje w wyborach
– powiedział Aleksander Kwaśniewski w programie „Kropka nad i”.
Były prezydent komentował wystąpienie Andrzeja Dudy na pierwszy posiedzeniu Sejmu.
To wyraźna próba poszukiwania głosów centrum. Pokazanie, że jest prezydentem ponad podziałami. Słowa to jedno, czyny to drugie
– stwierdził.
Mimo że Kwaśniewski pochwalił aktywność prezydenta Dudy, to skrytykował jego wcześniejszą działalność.
Przede wszystkim działania związane z konstytucją. (…) Fatalna decyzja to powołanie sędziów-dublerów. Degradacja urzędu i ustawienie się w roli instrumentalnej
– powiedział.
Prezydent pozwalał na te działania podejmowane przez rząd i nigdy przeciw nim zdecydowanie nie wystąpił
– dodał.
Komentował też wystąpienie marszałka seniora, Antoniego Macierewicza.
Zabrzmiał zupełnie inaczej niż prezydent. To był prawdziwy Antoni Macierewicz. Zastanawiające jest to, czy o taki dwugłos chodziło
– mówił.
Będzie jedna mowa do twardych prawych i druga mowa do centrum
– dodał.
Kwaśniewski nie krył radości z faktu, że do Sejmu wróciła lewica.
Odczuwałem pewne wzruszenie patrząc na tę grupę posłów Lewicy
– powiedział były prezydent.
Cieszył się też z odbicia Senatu przez opozycję.
Jest przyczółek nadziei. Jest wiara, że rzeczywiście można
– przekonywał.
Adrian Zandberg to będzie wschodząca gwiazda polskiego parlamentu
– mówił.
Następnie Kwaśniewski przewidywał kształt zbliżającej się kampanii prezydenckiej.
To będzie atak pod batutą prezesa telewizji publicznej
– powiedział.
Trzaskowski jest ledwo rok prezydentem Warszawy. Rozmowa o Trzaskowskim w kontekście wyborów 2025 ma sens
– dodał.
Stwierdził też, że Prawo i Sprawiedliwość „bawi się w odwróconego świętego Mikołaja”.
Morawiecki rozdaje prezenty, za które zapłacą nasze dzieci
– mówił.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/472801-znalazl-sie-arbiter-kwasniewski-o-dudzie-degradacja-urzedu