Nowy resort będzie nie tylko nadzorował mienie Skarbu Państwa, lecz także będzie inicjował wspólne działania spółek Skarbu Państwa na rzecz przyspieszonego rozwoju - podkreślił w środę na antenie Polskiego Radia 24 wicepremier Jacek Sasin, który w nowym rządzie ma kierować ministerstwem nadzoru właścicielskiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wzmocniona KPRM i przemeblowanie resortów. Wiemy, jak będzie wyglądał nowy rząd Mateusza Morawieckiego

Sasin podkreślił w Polskim Radiu 24, że nowy resort (jego nazwa nadal nie jest znana) będzie nie tylko nadzorował mienie Skarbu Państwa.

Będzie też takim stricte gospodarczym resortem, który będzie inicjował wspólne działania synergiczne spółek Skarbu Państwa na rzecz przyspieszonego rozwoju

— wskazał.

Wokół Polski oznaki spowolnienia (gospodarczego) są i musimy na to reagować. Jedną z tych reakcji, jedną z wielu reakcji, które chcemy wprowadzić w życie, jest większe, prorozwojowe wykorzystanie potencjału spółek Skarbu Państwa

— wyjaśnił.

Temu służy powołanie tego resortu, który zbierze ten rozproszony nadzór

— dodał.

Podkreślił, że nie będzie powrotu do modelu realizowanego przez resort Skarbu Państwa.

To był resort, który wprost wyrastał z resortu przekształceń własnościowych, czyli miał za swoje główne zadanie prywatyzowanie, pozbywanie się majątku przez państwo

— powiedział. Jego zdaniem prywatyzacja w czasach poprzedników PiS często przybierała kształt grabieży majątku narodowego, „za bezcen oddawania w obce ręce, niszczenia tylko po to, żeby zachodnie firmy nie miały konkurencji w postaci firm dobrze prosperujących w Polsce, a konkurencyjnych dla tych zachodnich koncernów”.

Przyjęliśmy zupełnie inną filozofię. Ta filozofia to jest zebranie tego wszystkiego, co jeszcze państwu po tych latach grabieży zostało, ale też i odzyskiwanie firm, które zostały wcześniej sprzedane

— mówił Sasin, jako przykład wskazując Bank PKO SA.

Odnosząc się do połączenia Orlenu z Lotosem zauważył, że jest bezzasadne, aby dwie państwowe firmy ze sobą rywalizowały.

Model przyjęty dla firm państwowych, że mają rywalizować ze sobą – to samo zresztą dotyczy sektora energetycznego, nie znajduje żadnego właściwie uzasadnienia

— ocenił.

Odnosząc się do wyboru Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu wyraził nadzieję, że Senat nie będzie hamulcowym dobrej zmiany.

Zakładam, że nie będzie wolą opozycji torpedowanie dobrych projektów, które będzie przyjmował Sejm

— powiedział.

Myślę, że nowa kadencja może oznaczać nowe otwarcie

— nie krył optymizmu.

Mam nadzieję, że współpraca z marszałkiem Grodzkim będzie dobra i pan marszałek nie będzie szedł drogą ataku na własne państwo, podważania demokratycznego wyboru Polaków

— podkreślał.

Wicepremier Jacek Sasin poinformował, że powołanie nowego rządu nastąpi jeszcze w tym tygodniu, prawdopodobnie w piątek. Jak zaznaczył, to nieoficjalna informacja, bo odbędą się jeszcze w tej sprawie konsultacje z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy.

aw/PAP/Polskie Radio 24