„Dostawałem kilkaset wiadomości z przytoczeniem epizodu z Gwiezdnych Wojen ‘Nowa nadzieja’. (…) Senat w rękach opozycji - ja na swoją pozycję patrzę z pokorą - jest także nadzieją, że przywracamy pewną równowagę. Nic już nie było tak jak było” — powiedział w Radiu Zet prof. Tomasz Grodzki (KO), nowy marszałek Senatu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS bez większości w Senacie. Nowy marszałek Senatu wybrany. Grodzki zaczyna pompatycznie: To zwycięstwo demokracji
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Senatorowie wybrali marszałka i wicemarszałków Senatu. Wśród wybranych m.in. Stanisław Karczewski
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o inauguracyjnych posiedzeniach Sejmu i Senatu nowej kadencji
Czy opozycja utrzyma w Senacie kruchą większość? Nowy marszałek izby wyższej odparł, że „to pytanie do wróżek”.
Ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że to esencja demokracji, że są dwie strony - opozycja i rządzący w Senacie: KO, PSL, Lewica i senatorowie niezależni
— dodał.
Zrobię wszystko, abyśmy skupili się w Senacie na wspólnocie celów, a nie walce opartej na rozbudowanym ego czy ambicjach politycznych o stanowiska
— mówił patetyczne.
Grodzki nie wykluczył, że przeciąganie senatorów może trwać przez całą kadencję.
Będę robił wszystko, tak jak szef naszego klubu i senatorowie, żeby zbudować większość w miarę trwałą. Myślę, że w stosunku do większości ustaw będzie to proste, do bardziej kontrowersyjnych być może nie
— powiedział.
Zakładam, że jak w meczach ligowych, czasami jakiś mecz przegramy. Natomiast chodzi o to, żeby wygrać mistrzostwa
— stwierdził.
Nie wykluczył również, że do KO będą chcieli dołączyć… senatorowie z PiS.
Jestem o tym przekonany. Przed wczorajszym wyborem zachęcałem, żeby nie kierować się interesem partyjnym i osobistymi ambicjami, a żebyśmy skupili się na wspólnocie celu, tworzeniu dobrego prawa
— mówił.
Senat może przywrócić pewną przyzwoitość, normalność, szacunek wobec konstytucji
— dodał.
Kolejne zdanie wypowiadane przez marszałka Senatu były coraz bardziej górnolotne…
Dostawałem wiadomości z przytoczeniem epizodu z Gwiezdnych Wojen „Nowa nadzieja”
— opowiedział.
Jak wybór Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy był pewną nadzieją, tak Senat w rękach opozycji - ja na swoją pozycję patrzę z pokorą - jest także nadzieją, że przywracamy pewną równowagę. Nic już nie będzie tak, jak było
— stwierdził marszałek Grodzki, deklarując jednocześnie, że zadaniem Senatu nie będzie obstrukcja państwa.
Mam wrażenie, że dobra działalność Senatu jako całości, będzie miała wpływ na wybory prezydenckie
— dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Jackowski: Komfort rządzenia się skończył. Zaryzykuję tezę, że nie mamy większości w Senacie na własne życzenie
kpc/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/472671-nowy-marszalek-senatu-nic-juz-nie-bedzie-tak-jak-bylo