Schetyna już wie: W parlamencie będzie jeszcze większy chaos niż był. Dzisiaj robi się polityczną hucpę z wyboru marszałków

To dobry obyczaj demokracji, by wszystkie kluby miały swoją reprezentację w prezydium Senatu - powiedział we wtorek lider PO Grzegorz Schetyna, pytany, czy w prezydium Senatu znajdzie się przedstawiciel PiS.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Dymisja starego rządu, przemówienie prezydenta, wybór marszałków Sejmu i Senatu. SPRAWDŹ szczegóły

Poparcie dla partii bez uwzględniania koalicji. PiS wyraźnie w górę, zyskuje także SLD, a traci PO. SPRAWDŹ wyniki najnowszego badania

Inauguracyjne posiedzenie Senatu X kadencji rozpocznie się we wtorek o godz. 10.

Schetyna był pytany przez dziennikarzy, czy jest pewny wyniku głosowania nad wyborem marszałka Senatu.

Zobaczymy. Mam nadzieję, że werdykt wyborczy – 51 mandatów dla opozycji – da nam możliwość wpływu na wybór marszałka Senatu i prezydium Senatu

— powiedział szef PO.

Wskazywał, że głosowanie nad wyborem marszałka Senatu trzeba przeprowadzić zgodnie z regulaminem, a więc w sposób jawny.

Wiemy, jak to trzeba przeprowadzić. Marszałek senior Barbara Borys-Damięcka jest przygotowana do tego, żeby to w sposób regulaminowy przeprowadzić

— powiedział.

Zdaniem Schetyny, próby utajnienia wyboru marszałka Senatu, czy też jego zablokowania byłaby próbą złamania werdyktu demokratycznego, który zapadł 13 października.

Nie biorę tego pod uwagę

— dodał.

Pytany, czy PiS będzie miało swojego przedstawiciela w prezydium Senatu, Schetyna podkreślił, że jest to „dobry obyczaj demokracji”, by wszystkie kluby miały swoją reprezentację.

Ale zaczynamy od wyboru marszałka Senatu

— zaznaczył.

Kandydatem na marszałka Senatu, uzgodnionym przez przedstawicieli opozycji - PO, PSL i SLD - jest senator Koalicji Obywatelskiej Tomasz Grodzki.

Zdaniem Schetyny nowa kadencja parlamentarna będzie różniła się od poprzedniej tym, że chaos będzie jeszcze większy.

Wszystko zawsze było naturalne, pierwszy dzień był świętem demokracji, wybory prezydium Sejmu i Senatu to coś oczywistego, a dzisiaj robi się z tego polityczną hucpę. To na pewno pokazuje, że będzie inna atmosfera, inne relacje i wszystko będzie inaczej w tej kadencji

— stwierdził szef PO.

WKT/PAP