Szef MON Mariusz Błaszczak składa wniosek do wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Miasta Żyrardowa w sprawie zmiany nazwy ulicy gen. Emila Fieldorfa „Nila” na ulicę Jedności Robotniczej. Wniosek jest sprzeciwem ministra Błaszczaka wobec działań władz samorządowych, które „naruszają dobre imię i pamięć bohatera narodowego”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szok! Najpierw Białystok, a teraz Żyrardów. Radni PO przyjęli uchwałę zmieniającą ulicę gen. Fieldorfa „Nila” na Jedności Robotniczej!

Należy stwierdzić, że przyjęcie przedmiotowej uchwały stoi w sprzeczności z brzmieniem art. 1 ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki, który stanowi, że nazwy ulic nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować

— wskazuje szef MON.

Co ważne zgodnie z w/w przepisem za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989

— zauważa.

Pojawiły się zapowiedzi, że ul. gen. „Nila” w Żyrardowie zostanie przywrócona. Ale to tylko słowa! Uchwała o zmianie ulicy nadal obowiązuje. Skoro samorządowcy mówią, że chcą przywrócić ulicę gen. „Nila” to dlaczego w trybie pilnym nie zwołali sesji nadzwyczajnej Rady Miasta?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prof. Ryba komentuje decyzję radnych PO w Żyrardowie: „To rodzaj recydywy tego, co zwiemy czasami komunistycznymi”

Nie ma też gwarancji, że radni Żyrardowa zmienią uchwałę. Dlatego należy zrobić wszystko, żeby uchwałę o zmianie ulicy wyeliminować z obrotu prawnego.

Stwierdzenie nieważności uchwały o zmianie nazwy ulicy w Żyrardowie pokaże, że państwo polskie działa, a jego władze nie będą tolerować takich sytuacji.

Tomasz Plaskota/wkt