Wystąpienia Donalda Tuska charakteryzują się dwiema rzeczami. Po pierwsze one bardzo ewoluują, a po drugie, w ciągu kilku ostatnich tygodni Donald Tusk robił bardzo dużo, żeby zaszkodzić Platformie, a przynajmniej jej nie pomóc
— mówił w programie „Strefa starcia” (TVP Info) prof. Henryk Domański z Polskiej Akademii Nauk.
Jako przykład takiej postawy socjolog podał wspieranie Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Przecież wiadomo, ze jeżeli miałoby dojść do zjednoczenie sił opozycji przeciwko PiS-owi, to musiałoby się to dokonać za zgodą Platformy Obywatelskiej. To PO musiałaby desygnować swojego kandydata, bo to najsilniejsza partia
— mówił Domański.
Popieranie Kosiniaka-Kamysza można m.in. interpretować jako działanie przeciwko swojemu obozowi
— dodał.
Po co to robi? Być może myśli o tym, co będzie za 5 lat. Będzie wtedy stosunkowo młodym człowiekiem, wtedy będzie mógł kandydować, wtedy nie będzie Andrzeja Dudy na scenie wyborczej i wtedy te szanse będą dużo większe niż teraz, tym bardziej że teraz nie ma tego poparcia i to jest doskonale widoczne
— zauważył gość TVP Info.
Socjolog zwrócił uwagę na różnice panujące w obozie szeroko rozumianej opozycji.
Pytanie, czy dojdzie do jakiegokolwiek zjednoczenia opozycji i wyłonienia kandydata? Wiadomo, że Lewica wyłoni swojego. (…) Nasza historia pokazuje, że kto nie wysuwał kandydata na prezydenta nie wygrywał
— przypomniał prof. Domański.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/472363-prof-domanski-tusk-robil-bardzo-duzo-zeby-zaszkodzic-po