Dziennikarka Justyna Suchecka z TVN napisała artykuł o podręczniku do wiedzy o kulturze dla licealistów. Okazuje się, że w podręczniku autorstwa Wacława Panka można przeczytać m.in. o tym, że „postmarksistowska i pokomunistyczna ideologia gender stanowi największe zagrożenie dla cywilizacji XXI w.”. Ktoś powie, że to pewnie wszystko wina „złego PiSu-u” i byłej szefowej MEN Anny Zalewskiej. Okazuje się, że wydawca wypuścił na rynek książki o innej treści niż ta zatwierdzona przez ministerstwo edukacji. Dodajmy, że przez MEN, którym zarządzała… Joanna Kluzik-Rostkowska.
Musimy obronić naszą kulturę, obronić siebie samych. Od lat już obserwujemy świadomie prowadzoną ofensywę kulturową (zwłaszcza w mediach i szkolnictwie), która ma wysadzić w powietrze naszą tradycję narodową oraz całą tysiącletnią cywilizację europejską opartą na chrześcijaństwie. Ostatnio używana jest do tego niszczenia postmarksistowska i pokomunistyczna ideologia ‘gender’, która stanowi największe zagrożenie dla cywilizacji XXI wieku. ‘Gender’ wydaje się dla Europy zagrożeniem dużo większym nawet od terroryzmu islamskiego
—to fragment, który licealiści znajdą w podręczniku Panka.
Jak pisze w swoim tekście Suchecka, recenzenci oceniali inną książkę, niż w rzeczywistości trafiła na rynek.
MEN wysyła nam stronę 128, którą zaakceptowali recenzenci (wygląda tak samo jak w podręczniku z 2012 roku, który udało nam się zdobyć). Nie ma tam cytatu z „Warszawskiej Gazety”. Zamiast niego jest fragment „Notatek o kulturze” pisarza Stanisława Krajskiego, mówiący o tym, że „Polska kultura narodowa jest systematycznie usuwana ze świadomości zbiorowej”. Nie ma też fragmentu o gender
—pisze dziennikarka.
Prosimy uczniów, którzy korzystają z podręcznika, by podzielili się z nami swoimi wersjami strony 128. Większość nadsyła zdjęcie strony z „ideologią gender”. Wersję ministerialną mają ci, których książki wydrukowano przed 2015 r.
—czytamy dalej.
Co na to była szefowa MEN? Najwyraźniej zapomniała, że to za jej urzędowania w MEN, dopuszczono podręcznik do użytku.
Obie wersje to, delikatnie mówiąc, bełkot… jak te treści mają się do podstawy programowej?
—próbowała zakpić na Twitterze była szefowa MEN.
Uważałabym pani minister, bo ją zatwierdzili w MEN za pani rządów
—odpowiedziała dziennikarka TVN.
Nie w szczepionkę
—napisała dziennikarka Dominika Długosz.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/471799-dziennikarka-tvn-sprowadza-na-ziemie-kluzik-rostkowska