„Na pewno rozmowy były prowadzone wcześniej. Grzegorz Schetyna z Donaldem Tuskiem był w stałym kontakcie. Ważne, że decyzja zapadła teraz i wiemy na czym stoimy” - tak o decyzji przewodniczącego Rady Europejskiej o tym, że nie będzie kandydował w nadchodzących wyborach prezydenckich mówiła w programie Tłit portalu wp.pl Joanna Kluzik-Rostkowska, poseł PO.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: SONDAŻ. Tusk poniósłby sromotną porażkę z Andrzejem Dudą. Obecny prezydent prawie wygrałby już w pierwszej turze
Była minister edukacji narodowej pytana była m.in. o zbliżające się wybory prezydenckie, ewentualne prawybory na opozycji oraz pierwsze posiedzenie Sejmu i wybór Antoniego Macierewicza na marszałka seniora.
Na pewno rozmowy były prowadzone wcześniej. Grzegorz Schetyna z Donaldem Tuskiem był w stałym kontakcie. Ważne, że decyzja zapadła teraz i wiemy na czym stoimy
— przekonywała w odpowiedzi na sugestię, że o decyzji Tuska Schetyna dowiedział się z mediów.
W moim odczuciu z tych dwóch bardzo dobrych kandydatur została nam jedna. W piątek zbierze się zarząd PO i ja uważam, że czas zacząć kampanię z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Jest teraz naszą najlepszą kandydatką
— podkreśliła.
CZYTAJ TAKŻE: Na kogo w wyborach postawi Schetyna? Prezes IBRIS: „Tusk był niewybieralny”. Kidawa-Błońska? „To przedstawicielka elit”
Mam nadzieję, że w piątek zostanie rozrysowany kalendarz tego, co się będzie działo dalej. Moja osobista opinia jest tak, że nie ma już na co czekać, należy rozmawiać z Małgorzatą Kidawą-Błońską i rozpoczynać kampanię
— dodana.
Pytana o wybory na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej stwierdziła, że nie ma potrzeby ich przyspieszania.
Nie uważam, żeby to było jakoś bardzo potrzebne. Jesteśmy w normalnej formule. Nic takiego się nie wydarzyło, żebyśmy musieli te wszystkie kwestie przyspieszać o kilka miesięcy. Mamy mieć wybory przewodniczącego na początku przyszłego roku i niech tak będzie
— mówiła.
O tym będzie decydował zarząd w piątek. Moje osobiste odczucie jest takie, że na prawybory wewnątrz Koalicji Obywatelskiej szkoda czasu. Jesteśmy w sytuacji, w której mamy bardzo dobrą kandydatkę i ona powinna zacząć pracę
— zaznaczyła z kolei w odpowiedzi na pytanie o sens prawyborów w ramach KO.
Te prawybory to będzie tak naprawdę pierwsza tura wyborów. Sytuacja w wyborach prezydenckich jest zazwyczaj taka, że kandydatów wystawiają wszystkie ugrupowania, nawet te małe, dobrze wiedząc, że nie mają żadnych szans. Dlatego, że pierwsza tura wyborów jest zawsze sprawdzianem dla kondycji partii. Jest też momentem, w którym partia może się przypomnieć swoim wyborcom
— mówiła o szerokiej formule prawyborów.
Kluzik-Rostkowska dopytywana była również jakie to sprawy obciążają Donalda Tuska, że nie zdecydował się na kandydowanie w wyborach prezydenckich.
Na pewno podjął bardzo dużo decyzji, które były poważne i ważne, a które części elektoratu mogły się nie podobać. Na pewno przez te siedem lat były decyzje, które były trudne – np. wydłużenie wieku emerytalnego. To była decyzja bardzo trudna
— podkreślała.
W rozmowie poruszony został również wątek wyboru Antoniego Macierewicza na marszałka seniora pierwszego posiedzenia Sejmu.
To, że ktoś był antykomunistą przed 1989 r. - czapki z głów. Ale nie można wybaczyć mu bardzo wielu złych rzeczy, które robił zawsze, kiedy udawało się Antoniemu Macierewiczowi zdobyć choć kawałek władzy
— mówiła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja wściekła po wyborze Macierewicza! „Niszczyciel polskiej armii, twórca kłamstw smoleńskich”; „Prezydentowi brak kręgosłupa”
Będę miała z tym bardzo duży problem. Abstrahując od spraw związanych z katastrofą smoleńską, to jest człowiek, który zdewastował armię, to są bardzo niejasne powiązania Antoniego Macierewicza. Tak się składa, że akurat amerykańskim politykiem, którego najbardziej lubi Macierewicz i którego zaprasza do Polski jest jednocześnie przyjacielem Putina
— dodała.
Na szczęście nie trzeba podawać ręki przy ślubowaniu. To trochę ułatwia sprawę
— odpowiedziała na pytanie o to, czy poda rękę Antoniemu Macierewiczowi przy okazji ślubowania.
kb/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/471717-kluzik-rostkowska-nie-podalaby-reki-macierewiczowi