Nie przypuszczam, aby były zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu klubu parlamentarnego PiS, dotychczasowy szef klubu Ryszard Terlecki przez cztery lata dobrze go prowadził - powiedział w poniedziałek szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
CZYTAJ TAKŻE: Kosiniak-Kamysz: Marszałkiem Senatu powinna być osoba, która połączy różne środowiska. Nie podam żadnego nazwiska
Sobolewski pytany w poniedziałek w radiowej Jedynce, kto będzie szefem klubu PiS w nowej kadencji parlamentu odparł:
Decyzje przed nami, ale nie przypuszczam, aby były zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu klubu parlamentarnego.
Dopytywany, czy w takim razie obecny szef klubu Ryszard Terlecki pozostanie na stanowisku Sobolewski ocenił, że przez cztery lata Terlecki dobrze prowadził klub parlamentarny.
To nie były łatwe cztery lata, a tak naprawdę w tym czasie na kilka tysięcy głosowań - wtedy nie byłem jeszcze w parlamencie - to chyba tylko trzy albo cztery zostały przegrane przez PiS, czyli skutecznie można i w trudnym czasie prowadzić klub bez potknięć
— podkreślił polityk.
Na pytanie, jak ocenia szansę obecnego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego na to by pozostał nim w nowej kadencji Senatu Sobolewski powiedział, że „część rzeczy okaże się” 12 listopada, kiedy odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu nowej kadencji.
Na uwagę, iż niektórzy twierdzą, że 12 listopada „może się nic nie okazać” i w Senacie może być pat Sobolewski powiedział, że „różne scenariusze są na stole”.
Może być tak, że 12 listopada nie będziemy wiedzieć, kto jest marszałkiem Senatu
— zaznaczył.
Pytany o słowa posła PSL Marka Sawickiego, który nie wyklucza sytuacji, w której PiS uzyska większość w Senacie, bo „sezon polowań się nie zakończył” Sobolewski odparł:
Z naszej strony - ja powtarzam po raz kolejny - oferta PiS jest na stole dla senatorów bądź niezależnych, bądź wybranych z innych list.
Dopytywany, czy jest zainteresowanie tą ofertą powiedział:
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Sobolewski odniósł się także do sprawy wyborów prezydenckich. Jak wyjaśnił, kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta, gdy tylko oficjalnie ogłosi chęć ubiegania się o drugą kadencję, będzie obecny prezydent Andrzej Duda.
Rada Naczelna PSL podjęła w niedzielę uchwałę, w której stwierdza, że naturalnym kandydatem ludowców na prezydenta jest prezes partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaapelowała też o prawybory w całej opozycji.
Sobolewski powiedział w poniedziałek w radiowej Jedynce, że ogłoszenie prezesa PSL na kandydata na prezydenta spowodowało poruszenie po stronie Koalicji Obywatelskiej.
I rzucanie haseł typu partia ośmiu procent dyktuje innym, co mają robić po stronie opozycji
— zauważył polityk.
Jak zaznaczył, Zjednoczona Prawica nie ma takiego problemu.
Kandydatem Zjednoczonej Prawicy, gdy tylko oficjalnie ogłosi chęć ubiegania się o drugą kadencję, będzie popierany przez PiS, Zjednoczoną Prawicę, obecny prezydent Andrzej Duda
— oświadczył Sobolewski.
Na uwagę, że być może skończy się to tak, że każde ugrupowanie opozycyjne zgłosi swojego kandydata na prezydenta, a takimi prawyborami będzie pierwsza tura wyborów prezydenckich Sobolewski powiedział:
To prawdopodobnie się tak skończy takim rozstrzygnięciem. My z naszej strony jako Zjednoczona Prawica, Prawo i Sprawiedliwość nie lekceważymy nikogo, szanujemy każdego kandydata, który zgłosi chęć, będzie kandydował na pierwszy urząd w Rzeczpospolitej. Dlatego czekamy na rozwój sytuacji i rozstrzygnięcia po stronie opozycyjnej
— powiedział Sobolewski.
Pytany o start w wyborach b. premiera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska polityk PiS powiedział, że jego start jest „niewykluczony”.
Dopytywany, czy jego zdaniem jeśli Tusk wystartuje, będzie on kandydatem już w pierwszej turze wyborów prezydenckich popartym nie tylko przez Koalicję Obywatelską, ale też inne ugrupowania opozycyjne np. PSL, Sobolewski odparł, że nie przypuszcza, żeby taka sytuacja miała miejsce.
Każda partia chce mieć swojego kandydata, bo to jest zaznaczenie się na scenie politycznej
— podkreślił szef Komitetu Wykonawczego PiS.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/471361-pierwsze-posiedzenie-senatu-bez-marszalka