Skrajnie upolitycznione stowarzyszenie sędziów „Iustitia” ujawnia „skandal”, który polega na tym, że sędziowie odbywają delegacje w ministerstwie sprawiedliwości, Prokuraturze Krajowej, KRS oraz w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Stowarzyszenie, którym kieruje sędzia Krystian Markiewicz rozpoczął kolejną nagonkę na tych sędziów, których nie interesuje prywatna wojna Markiewicza z ministrem Zbigniewem Ziobrą. Czy pan sędzia Markiewicz i jego koledzy zapomnieli, że sam sędzia Waldemar Żurek odbywał delegacje, m.in. w ministerstwie sprawiedliwości?
Histeria „kasty” sędziowskiej i próba medialnego linczu na sędziach, którzy chcą normalnie i bez politycznego bagażu wykonywać swoje obowiązku, zaczyna sięgać zenitu. Doszło do tego, że piętnowani są sędziowie, którzy odbywają delegacje m.in. do ministerstwa sprawiedliwości. Normalna procedura i sytuacja opisywana jest jak coś co ma przynosić wstyd tym sędziom. „Iustitia” opublikowała więc nazwiska wszystkich sędziów oddelegowanych do MS, Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, Biura KRS i Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Z informacji uzyskanych w trybie ustawy o dostępnie do informacji publicznej (pismo BK-I.082.408.2019) wynika, iż na dzień 10 lipca 2019r. w Ministerstwie Sprawiedliwości przebywało 263 sędziów, prokuratorów, referendarzy, asystentów sędziego, kuratorów, w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury przebywało 19 sędziów, w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości przebywał 1 sędzia, w Biurze Krajowej Rady Sądownictwa pracowało 2 sędziów
– czytamy na stronie Iustitii.
Ujawnienie nazwisk sędziów delegowanych do powyższych instytucji dziwi w kontekście faktu, że kreowany na męczennika, sędzia Waldemar Żurek również odbywał delegację w ministerstwie sprawiedliwości, był też rzecznikiem prasowym Krajowej Rady Sądownictwa. Od 1 listopada 2002 r. do 19 maja 2003 roku był delegowany do ministerstwa sprawiedliwości. W latach 2008 - 2010 sędzia Żurek był delegowany do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Sędzia zasiadał tez oczywiście w Krajowej Radzie Sądownictwa.
Warto przypomnieć stowarzyszeniu „Iustitia” te niewygodne dla jego narracji fakty. Współpraca sędziów z resortem sprawiedliwości nie budziła wtedy zastrzeżeń. Czy nagonka i oburzenie mają więc charakter polityczny? Wiele na to wskazuje.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470779-hipokryzja-iustitii-w-sprawie-zurka-i-delegacji-do-ms