Wiceszef PO Borys Budka ma wątpliwości, czy jest czas na przeprowadzenie prawyborów prezydenckich w PO. Zaznaczył przy tym, że potencjalna kandydatka Małgorzata Kidawa-Błońska zadeklarowała, że jeśli na start zdecyduje się Donald Tusk, ona nie będzie ubiegać się o nominację.
Członkowie zarządu PO mają dyskutować w środę m.in. o możliwości zwołania prawyborów, które wskazałyby kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Gotowość ubiegania się o ten urząd deklaruje wicemarszałek Sejmu kończącej się kadencji Małgorzata Kidawa-Błońska. Politycy PO czekają też jednak na decyzję w tej sprawie szefa Rady Europejskiej, b. premiera Donalda Tuska.
Budka zaznaczył w TVN24, że Schetyna być może już w środę na posiedzeniu zarządu położy na stole koncepcję przeprowadzenia prawyborów.
Prawybory to bardzo dobra idea, która przyświecała od początku w PO, trzeba tylko rozważyć, czy jest w tej chwili na to czas
— powiedział.
Mam pewne wątpliwości i chciałbym, żebyśmy je wspólnie omówili na zarządzie
— dodał.
Wśród wątpliwości, mówił Budka, pojawia się kwestia ewentualnego startu Tuska, a także pytanie, czy byliby kandydaci, którzy by chcieli wziąć w prawyborach udział.
Zawsze jest pytanie, czy w tej chwili robić wybory przeciwko komuś. Po drugie, jaka formuła, jeżeli np. te głosy równo się rozłożą - czy robić drugą turę prawyborów i wchodzić w nowy rok z kolejnymi rozstrzygnięciami, podczas gdy kampania Andrzeja Dudy trwa
— mówił.
Postawiony między wyborem: Kidawa-Błońska a Tusk, Budka wskazał, że w tym przypadku „warto wsłuchać się w słowa Donalda Tuska i sprawdzić, kto z nich ma dziś większe szanse”.
Oboje mają bardzo duże zalety, ale też wady dla potencjalnego elektoratu
— dodał. Jego zdaniem oboje mają podobne szanse w wyborach.
Małgorzata Kidawa-Błońska jasno zadeklarowała, że jeżeli Donald Tusk wystartuje, to ona nie będzie ubiegać się o nominację partyjną, więc poczekajmy jeszcze do decyzji Donalda Tuska
— podkreślił.
W środę zarząd PO ma rozmawiać także o organizacji przyszłego klubu parlamentarnego KO. Budka zgłosił już chęć kandydowania na przewodniczącego klubu.
Zapytany w TVN24, czy lider PO Grzegorz Schetyna wystawi kogoś przeciwko niemu w wyborach na szefa klubu KO, Budka odpowiedział, że „jak na razie nie słyszał o takich planach”.
W mediach wypowiadał się stosunkowo pozytywnie
— dodał. Budka podkreślił przy tym, że nie chce być kandydatem z nadania, tylko z wyboru klubu.
Pytany, czy to będzie pierwszy krok na drodze ku przywództwu partii, Budka odparł, że jest za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje, jednak nie wyklucza żadnego scenariusza.
Jeżeli będzie decyzja o wyborach (w partii - PAP), wówczas będę podejmował decyzję
— dodał. Budka zaznaczył, że ma pomysł na to, jak zmienić w ugrupowaniu to, co nie funkcjonuje dobrze.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470731-budka-wystartuje-na-szefa-popolityk-przyznaje-ze-ma-pomysl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.