W poprzednich wyborach [Andrzej Duda] wystartował 11 listopada. Nie mamy jeszcze 11 listopada. I pokazał, że można zrobić zwycięską kampanię w takim okresie, więc czas jest bardzo ważny, ale ważne jest to, żebyśmy wspólnie doszli do porozumienia i żeby to było wspólne stanowisko PO
— mówiła na antenie Radia Zet posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.
Na pewno z Donaldem Tuskiem nie będę konkurowała, bo przedstawiciel Koalicji będzie konkurował z panem Dudą, a pan Andrzej Duda powiedział, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Powiedział to na poważnie i ktoś, kto chce być prezydentem i mówi takie słowa, już sam się wyklucza, bo część ludzi jest poza jego zasięgiem
— zaznaczyła.
Kidawa-Błońska przyznała, że oczekuje na przedstawienie planów politycznych przez byłego premiera.
Bardzo jestem ciekawa tego, co powie Donald Tusk. Zapowiedział, że 2 grudnia powie o swoich dalszych działaniach, które podejmie. To jest dla mnie bardzo ważna informacja, co będzie robił
— przyznała.
Działamy tu i teraz. Przygotowujemy się do wyborów w partii i klubie. Rozmawiamy o tym, co się wydarzyło po wyborach, jak te wybory wyglądały. Przygotowujemy się do funkcjonowania naszego klubu w Sejmie. Gdyby było tak, że PO wskaże kandydata na wybory prezydenckie i tym kandydatem będę ja, to myślę, jak tę kampanię przeprowadzić
— tłumaczyła.
Najwyraźniej w Platformie wszyscy wstrzymali oddech. Tylko co z niedawnymi deklaracjami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o swojej gotowości do rywalizacji z Andrzejem Dudą?
gah/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470728-kidawa-blonska-na-pewno-z-tuskiem-nie-bede-konkurowala