Dziś przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia - Śródmieścia miał się zakończyć proces Józefa Piniora, byłego senatora Platformy Obywatelskiej w bulwersującej sprawie łapówkarskiej. Nic z tego! Pełnomocnik Piniora złożył kuriozalny wniosek, z którego ma wynikać, że materiały operacyjne CBA mogły zostać „zmanipulowane”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu senatorowi PO Józefowi Piniorowi. Odpowie za korupcję i powoływanie się na wpływy
Na nic zdały się protesty prokuratora i oczywista narracja, że nie ma żadnych dowodów na jakąkolwiek manipulacje.
W co najmniej jednej sytuacji biegły stwierdza, że mogło dochodzić do manipulacji w nagraniach – podkreśla mecenas Paweł Murawski. Dodaje, że kluczowe jest to, że biegły nie bazował na pierwszych nagraniach, czyli materiale pierwotnym, a na kopiach wykonanych przez funkcjonariuszy CBA. – Chcę ustalić razem z biegłym, czy wnioski, które płyną z jego opinii, byłyby takie same, gdyby bazował na materiale pierwotnym – tłumaczy obrońca Piniora.
– czytamy we wrocławskim dodatku do „Gazety Wyborczej.
Nagrania do analizy zgrywa funkcjonariusz, technik informatyk, który ma specjalne przeszkolenie. Proszę mi wierzyć, manipulacja jest niemożliwa – zapewnia prowadzący sprawę prokurator Roch Waszak. W odpowiedzi na wniosek obrony Piniora, złożył wniosek prokuratury: o to, by przed sądem przesłuchano funkcjonariusza CBA, który zgrywał nagrania z urządzenia rejestrującego rozmowy. Do tego wniosku przychylił się sąd. Nie wykluczając, że po przesłuchaniu funkcjonariusza CBA, do sądu zostanie wezwany biegły.
– informuje „GW”.
Sprawa Piniora będzie zajmować wrocławski sąd, co najmniej, do stycznia 2020 roku. Prokuratura zarzuca mu, że Józef Pinior miał przyjąć ok. 40 tysięcy złotych łapówki od dwóch przedsiębiorców, w których sprawach Pinior miał interweniować w kilku instytucjach publicznych. Na ławie oskarżenia zasiadają dwa biznesmeni oraz asystent Piniora Jarosław W.
WB, „Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470442-nie-zakonczy-sie-proces-jozefa-piniora