Tusk, Trzaskowski czy Kidawa-Błońska? Czy kandydat opozycji na prezydenta zostanie wyłoniony w ramach szerokich prawyborów? Anty-PiS będzie musiała zmierzyć się z realnym problemem. Jak opisuje „Gazeta Wyborcza”, zanim dojdzie do kampanii wyborczej, PO musi się rozliczyć ze Schetyną.
Dziennikarki „GW” opisują „gry prezydenckie” po stronie opozycji. Nie brak chaosu, sporów i wewnętrznych prób rozliczeń.
Są różne pomysły, jak odsunąć Schetynę. Kilka osób forsuje stanowisko wicemarszałka Sejmu dla szefa PO i marginalizację jego najbliższych współpracowników. Inni chcą blokować nominatów Schetyny do Senatu. Ale naprzeciw jastrzębi w PO stają też gołębie. Mówią, że na koniec chcieliby przybić piątkę ze Schetyną
— czytamy. Pierwsze starcie nastąpi przy wyborze szefa klubu parlamentarnego, a rozegra się w pełni po 12 listopada, gdy rozpocznie się kadencja nowego Sejmu.
Co ciekawe, według „GW” Schetyna miał zaproponować drugiej stronie, by do gry o prezydenturę wrócił Rafał Trzaskowski, kojarzony z grupą tzw. młodych wilków w PO.
Jego kandydatura upadła, gdy wyskoczył z kartą LGBT. W partii uznali, że jest za bardzo lewicowy, że nie pozbiera głosów tradycyjnych wyborców, a prezydent musi mieć jak najszersze poparcie. Ostatnio młodzi podnieśli głowy, Schetyna da im wszystko, na czym im zależy
— opowiada polityk PO. Lecz to nie jedyny problem.
Zwycięski scenariusz to komisarz w stołecznym ratuszu, którego wskaże premier
— czytamy.
W całej układance istotne miejsce zajmuje Donald Tusk. Wybierze powrót do Polski czy funkcję szefa Europejskiej Partii Ludowej?
Spotkali się w Brukseli, gdzie Schetyna miał usłyszeć, że Tusk niczego nie wyklucza, ale uważa, że opozycji nie stać na pomyłki i kandydaci, których wybierze PO, muszą być gruntownie przebadani
— pisze „GW”. Jak zauważono, jeśli Tusk zostanie szefem EPL, to są szanse na jego na start w Polsce są marne, lecz są i tacy politycy, którzy twierdzą, że rezygnacja nie będzie problemem.
Schetyna ma wyjście. Może skorzystać z naszego pomysłu i odwrócić uwagę od tego, co się dzieje u niego w partii – mówi „Wyborczej” jeden z ludowców. PSL też proponuje prawybory, w których kandydatów do urzędu prezydenta wystawia cała opozycja
— czytamy.
Inaczej podchodzi do tego Lewica, która chciałaby rozstrzygnięcia w I turze. Naturalnie kandydatem SLD, Razem i Wiosny byłby Robert Biedroń.
Nie sposób uciec od wrażenia, że układ szachownicy po stronie opozycji powoduje coraz większe zniecierpliwienie po stronie wspierających ją sił.
kpc/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470288-kulisy-rozliczen-w-po-rozne-pomysly-jak-odsunac-schetyne?fbclid=IwAR0UQ5IsrlFiwNC-rARsX1gypTOZElTfUheBJQSGsnKi7dkLx4V0QXeFscA