Kup sobie blaszkę i j…j się w czaszkę…

—to odpowiedź byłej poseł PiS Bernadety Krynickiej na oburzające wideo Klaudii Jachiry, które nowa posłanka nagrała przed domem prezesa PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: To część planu Schetyny? Paskudne żarty Jachiry przed domem prezesa PiS: „Garaż był przeznaczony na wrak, (…) ale nie dotarł”

Myślę, że dopiero z immunitetem Jachira pokaże na cą ją stać. Współczuję koleżankom i kolegom, którzy będą zasiadać w ławach poselskich z tą aktoreczką

—napisał we wcześniejszym wpisie Krynicka.

Jachira na nagraniu próbowała żartować z ponownego przeliczenia głosów.

Prezes Kaczyński postanowił osobiście przeliczyć głosy do Senatu. Zrobi to tutaj, we własnym domu. Tiry z kartami do głosowania wypełnią całą ulicę, a jak się nie zmieszczą, to sąsiednią – Adama Mickiewicza… przepraszam, Adama M. Wiem, RODO

—stwierdziła.

Gdy byliśmy przekonani, że to już szczyt żenady, Jachira zaczęła opowiadać o „wraku”.

Drugi garaż był przeznaczony na wrak, ale ktoś coś pomylił na poczcie i ten wrak nie dotarł.

Na koniec nie mogło zabraknąć apelu na poziomie gimnazjalisty.

Śpij dalej, Polsko

—zaapelowała.

Nagranie Jachiry jest żałosne, zresztą jak jej każde poprzednie. A jak Państwo oceniają odpowiedź byłej posłanki PiS? Czy należy w takim przypadku sięgać po wulgaryzmy? Szczególnie, że Jachirze właśnie o to chodzi, aby prowokować do takich odpowiedzi.

kk/Twitter