„Śledczy i kontrolerzy ochrony środowiska mówią już o gigantycznym skandalu i niegospodarności w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie. Spalarnia osadów w oczyszczalni, za którą mieszkańcy Warszawy zapłacili 477 mln zł, nigdy nie działa poprawnie. Przez wiele lat paskudne osady rozwożono ciężarówkami po całej Polsce” - poinformowała dziś Wirtualna Polska. Do tych wiadomości na Twitterze odniósł się Sebastian Kaleta. Odpowiedział mu wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, który cały problem najwidoczniej bagatelizuje.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy gigantycznego skandalu. Spalarnia osadów w „Czajce” nigdy nie działa poprawnie. Instalacja działa średnio przez pół roku
Afera wokół Czajki się rozkręca. Miliardy złotych wydane na inwestycję, która jest fuszerką. Odebrano inwestycję z 99(!) wadami, a wykonawca śmieje się Warszawie w twarz i nie chce naprawić usterek. Państwo PO w pigułce
—napisał na Twitterze Sebastian Kaleta.
Co na to wiceprezydent Warszawy? Dla niego problem z „Czajką” nie istnieje.
Bajdurzenia w pigułce
—odpowiedział Paweł Rabiej na wpis Kalety.
Czyli nie ma problemu z Czajką?
—odpisał widocznie rozśmieszony kuriozalnym wpisem Rabieja Kaleta.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470251-rabiej-bagatelizuje-afere-wokol-czajki-bajdurzenia