Opozycja nie chciała prawyborów, ponieważ Władysław Kosiniak-Kamysz jest świetnym mówcą, ma ogromną wiedzę i dosyć duże doświadczenie
— mówi portalowi wPolityce.pl Marek Sawicki, poseł PSL.
wPolityce.pl: Z kim PSL będzie współpracował w Senacie? Kogo poprze na marszałka Senatu?
Marek Sawicki: Senat nie powinien być izbą blokującą. Nie może być jednak sytuacji, w której marszałka Senatu wyłoni mniejszość, a więc PiS. Jeżeli nie będzie żadnych zawirowań po stronie senatorów Koalicji Obywatelskiej i senatorów niezależnych to jestem przekonany, że strona opozycyjna i niezależna wyłoni własnego marszałka Senatu i ukształtuje prezydium izby wyższej parlamentu.
PSL zgłosi swojego kandydata na marszałka, np. senatora Jana Filipa Libickiego?
Jest jeszcze czas na to. 3 listopada mamy Radę Naczelną PSL. Wcześniej odbędzie się Naczelny Komitet Wykonawczy PSL. Decyzje w tej sprawie będą zapadały w okolicach święta narodowego 11 listopada.
Kilka dni temu TVN24 zaprezentował podział władzy w prezydium Senatu. Co pan o tym sądzi? Ostateczny podział władzy w Senacie będzie taki, jak przedstawił to TVN24?
Dziwie się politykom, którzy dają się wmanewrowywać w tego typu gry. Na ogół zające puszcza się przodem, żeby dokonać tzw. pustego odstrzału. Sądzę, że żadna z osób wymienionych przez TVN24 nie zostanie w prezydium.
3 listopada obędzie się Rada Naczelną PSL. Mówił pan ostatnio w mediach, że będzie pan przekonywał na tym forum kolegów ludowców do podjęcia decyzji o powołaniu sztabu i desygnowaniu Władysława Kosiniaka-Kamysza jako kandydata na urząd prezydenta. Chyba jednak nie trzeba będzie przekonywać, bo to będzie formalność.
Nie wiem. Pojawia się pytanie, czy Władysław Kosiniak-Kamysz jest już gotowy na to. Uważam, że wie, że nie ma innego wyjścia, skoro złożona przez niego oferta prawyborów została odrzucona przez opozycję. Musi więc stanąć do rywalizacji o prezydenturę. Żeby ta rywalizacja była dobrze przeprowadzona, nie ma co czekać. Trzeba już od początku listopada włączyć się do rywalizacji. Jestem zwolennikiem ogłoszenia na Radzie Naczelnej PSL, że Władysław Kosiniak-Kamysz kandyduje w wyborach prezydenckich i powołania sztabu wyborczego.
Dlaczego opozycja nie chciała prawyborów, które miały wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta RP?
Opozycja nie chciała prawyborów, ponieważ Władysław Kosiniak-Kamysz jest świetnym mówcą, ma ogromną wiedzę i dosyć duże doświadczenie. Ma też bardzo ostre riposty. W debatach i dyskusjach mógłby zdecydowanie wygrać. Dla opozycji wygodniej prowadzić walkę z prezydentem Andrzejem Dudą, jeżeli wystawi kilku kandydatów. Z takiej grupy na chybił trafił ktoś przejdzie do drugiej tury. Jestem przekonany, że Władysław Kosiniak-Kamysz po serii pięciu-siedmiu debat przeprowadzonych wśród polityków opozycyjnych byłby liderem opozycji na kontrkandydata Andrzeja Dudy.
Jaką funkcję PSL zaproponuje Pawłowi Kukizowi? Wicemarszałka Sejmu? Przewodniczącego klubu parlamentarnego?
PSL zaproponuje Pawłowi Kukizowi w Sejmie najwyższe stanowisko, jakie będzie chciał. Byleby tylko chciał i je udźwignął.
Czy już przeanalizowaliście dobry wynik PSL do Sejmu? Z czego on wynika? Pojawiły się informacje, że przedsiębiorcy chętnie głosowali na ludowców.
Ze wstępnych analiz wynika, że to kwestia szerokiego otwarcia się na przedsiębiorców. Bardzo mocno podnosił te kwestie także były minister Olechowski. Program PSL-Koalicji Polskiej celnie podnosi dwa aspekty, ochronę środowiska i przedsiębiorczość. Ale nasz dobry wynik to również wejście PSL do małych, średnich oraz do dużych miast. Po raz pierwszy w wielu miastach przekroczyliśmy magiczne 5 proc. Pierwszy raz w historii wolnej Polski mamy też posła PSL w Warszawie.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470227-sawicki-psl-zaproponuje-kukizowi-wszystko-co-zechce