Adam Michnik pojechał do Rumunii, gdzie wziął udział Międzynarodowym Festiwalu Literatury w Timisoarze. Oświadczył tam, że Ion Iliescu uratował kraj. Nie zapomniał też opowiedzieć jak - jego zdaniem - wygląda sytuacja polityczna w Polsce oraz o powiązaniach Putina z Viktorem Orbanem.
Mamy parlament, jaki wybrali Polacy. Ci, którzy głosowali na Kaczyńskiego i jego partię, są prawdopodobnie bardzo zadowoleni. (…) Dla partii Kaczyńskiego było mniej głosów niż dla partii opozycyjnych - przeciwnicy PiS otrzymali milion głosów więcej, łącznie. Ale w Polsce jest tak: można uzyskać więcej głosów, ale mniej mandatów w parlamencie. I tak było
— powiedział w rozmowie z rumuńskim portalem ziare.com Adam Michnik, zwracając uwagę na powrót autorytarnych tendencji w krajach, które znały dyktaturę. Zdaniem naczelnego „Gazety Wyborczej” nie ma prostego wyjaśnienia jak w XX wieku możliwe było uzyskanie tak silnego faszyzmu.
Michnik przekonywał, że jedną z przyczyn obecnej sytuacji jest „bunt przeciwko elitom i globalizacji”. Oświadczył, że ludziom wmawia się, że jak się jest Polakiem, to jest się kimś lepszym.
Chcą pozbawić nas własnej tożsamości, Żydów, homoseksualistów, obcych ludzi wszelkiego rodzaju
— dramatyzował Michnik.
Co więcej, zdaniem Michnika Władimir Putin wykorzystuje Viktora Orbana do destabilizacji Unii Europejskiej.
Ale są też pewne pozytywne aspekty, oto fakt, że Orban przegrał wybory w Budapeszcie. A w Polsce Kaczyński przegrał z opozycją w Senacie, jest sprawiedliwy, z niewielką różnicą 2 punktów, ale przegrał
— cieszył się Michnik.
Michnik skomentował także historię Rumunii i w kontekście 30. lecia rewolucji grudniowej 1989 roku oświadczył, że Ion Iliescu uratował Rumunię.
Jeśli chodzi o ocenę Iliescu, nie można tego zrobić w jeden sposób. Byli komuniści po 1989 roku stanęli przed wielkim wyzwaniem: niektórzy chcieli wybrać ścieżkę kompromisu, akceptację reform demokratycznych, inni nie. W Polsce Jaruzelski wybrał ścieżkę dialogu z opozycją; Na Węgrzech Pozsgay również wybrał tę trasę. Ale byli też inni, Honecker, Ceauşescu, Milosevici, którzy nie zdecydowali się pójść tą drogą
— mędrkował naczelny „Gazety Wyborczej”.
Przypomnijmy, że po upadku Ceausescu w grudniu 1989 r. Iliescu godził się na śmierć setek ludzi, by wzmocnić swą władzę. W wywołanym chaosie pierwszych dni po zmianie władzy zginęło w Rumunii w starciach ulicznych ponad 800 osób. Nowi przywódcy polityczni i wojskowi za pośrednictwem oficjalnych kanałów dezinformowali i manipulowali, by „wywołać wrażenie wojny domowej.
Iliescu, przez wiele lat członek najwyższych władz partyjnych, znalazł się na bocznym torze wskutek personalnego konfliktu z Ceausescu, zyskując w ten sposób opinię opozycjonisty. Wkrótce po przewrocie tymczasowy parlament zatwierdził go na stanowisku prezydenta Rumunii. Uznawany wtedy przez rumuńskie społeczeństwo za męża opatrznościowego zdobył w powszechnych wyborach prezydenckich w maju 1990 roku 85 proc. głosów. Krajowi i zagraniczni krytycy Iliescu twierdzą, że efektem jego rozciągającej się na lata 1989-1996 i 2000-2004 prezydentury było zahamowanie niezbędnych reform oraz utrzymanie politycznych wpływów dawnej komunistycznej elity.
Iliescu nie wybrał ścieżki Ceauşescu ani Honeckera, ale kolejny z manewrów. Obawiałem się, że Iliescu wybierze inny sposób, tworząc blok nacjonalistyczny, w którym Wielka Partia Rumunii i Vadim Tudor przedstawią ideologię, a on będzie po stronie władzy. Ale nie poszedł tą drogą do końca. Wybrał formę demokracji
— stwierdził Michnik, dodając, że bał się, że „w Rumunii zwycięży antykomunizm z bolszewicką twarzą”.
To, że ten trend się nie powiódł, wynika z rumuńskich demokratów, ale także z Iliescu, który mógł zniszczyć demokrację, ale jej nie zniszczył
— mówił Michnik.
Z jednej strony słowa Adama Michnika, wychwalające Iona Iliescu nie powinny dziwić, skoro Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski to dla niego ludzie honoru. Jednak z drugiej strony, pochwała człowieka, który m.in. stworzył system oparty na ludziach bezpieki, którzy byli całkowicie bezkarni, na złodziejstwie i korupcji, oraz jest oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości, jest szokujące.
wkt/ziare.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470195-michnik-zachwyca-sie-politykiem-oskarzonym-o-zbrodnie