”Gazeta Wyborcza” wróciła do starego sprawdzonego sposobu. Publikują „listy od czytelników”. Tym razem poszli o krok dalej i po liście pojawił się wywiad z jego autorem. Rozmówca „Wyborczej” to „Uczeń”. „Uczeń” zmienił poglądy i teraz rozlicza się ze swojej przeszłości na łamach gazety Michnika.
Wiem, że nieco żałośnie to brzmi, bo jestem dopiero licealistą, ale od zawsze interesowałem się polityką. Również te parę lat temu, jeszcze w gimnazjum. Byłem jednak wtedy pod ogromnym wpływem internetowych agitatorów, a w polskim internecie najgłośniej wrzeszczy radykalna prawa strona
– mówi „Uczeń”.
Rzekomy licealista przekonuje, że źle się czuje z tym, co kiedyś pisał w internecie na temat „GW”.
Z czasem jednak całkowicie zmieniłem poglądy, bo zacząłem wychodzić z tej, powiedzmy: prawicowej bańki, i aż nieprzyzwoicie się czuję dziś, czytając „Wyborczą” i wiedząc, jakie okropności o was wypisywałem
– twierdzi rozmówca „Wyborczej”.
Przekonuje też, że jego rówieśnicy nie sięgają po „Wyborczą”, bo jest dla nich… za trudna.
„Wyborcza” dla wielu moich rówieśników jest po prostu za trudna. Oni nawet nie pomyślą, żeby sięgnąć po gazetę. W ich głowie gazety są dla starych ludzi. Poza tym o wiele prościej i bez wysiłku jest obejrzeć filmik, niż przeczytać artykuł
– mówi.
Formuła listów do redakcji to sprawdzony sposób “Wyborczej” na przedstawienie opinii “zwyczajnego człowieka”. Z wypiekami na twarzy, od lat, czekamy na kolejny tego typu list. Poszerzenie formuły o wywiady z autorami tych listów, to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Gratulujemy.
mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470164-alternatywny-swiat-gw-uczen-przeprasza-ich-za-hejt