Ci, którzy liczyli na to, że bezprawne przekazanie prywatnej korespondencji sędziów mediom związanym z opozycją totalną, spowoduje „rzeź” w szeregach sędziów, będą rozczarowani! Sędzia Piotr SchAb, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych (RDSSP) poinformował, że po m.in. przesłuchaniu b. wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, nie ma powodów do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych. Sprawa dotyczy doniesienia jakie sędzia Krystian Markiewicz, złożył w sprawie rzekomego medialnego zdyskredytowania go w mediach i w środowisku sędziowskim.
Decyzja sędziego Piotra Schaba (RDSSP), to potężny cios w kłamliwą narrację, z której miało wynikać, że w ministerstwie sprawiedliwości działała „hejterska siatka”, zajmująca się ponoć atakami na upolitycznionych sędziów, m.in. ze stowarzyszeń „Iustitia” i „Themis”. „Dowodami” na to miała być przekazana mediom, przez niejaką Emilię Szmydt (tzw. „Mała Emi”), prywatna korespondencja między kilkoma sędziami.
W związku z zainteresowaniem opinii publicznej przebiegiem czynności wyjaśniających dotyczących publikacji portalu Onet.pl i innych mediów w sprawie domniemanej próby medialnego zdyskredytowania Prezesa SSP „Iustitia” sędziego Krystiana Markiewicza i innych czynów stanowiących uchybienie godności przez wymienionych w tych publikacjach sędziów, zatrudnionych w Ministerstwie Sprawiedliwości informuję, że dotychczasowe czynności procesowe z udziałem przesłuchanych świadków, w tym sędziego Łukasza Piebiaka, nie dostarczyły faktycznych i prawnych podstaw do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych i przedstawienia zarzutów dyscyplinarnych dotyczących przedmiotu czynności wyjaśniających.
– czytamy w oświadczeniu sędziego Piotra Schaba, Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych.
Informuję również, że w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przewinień dyscyplinarnych z art. 107 § 1 ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2019 r, poz. 52), polegających na świadomym ignorowaniu przez kilku sędziów ustawowego obowiązku stawiennictwa na wezwanie i złożenia zeznań w charakterze świadków, zdecydowałem o wyłączeniu materiałów w tej sprawie do odrębnych czynności wyjaśniających.
– informuje sędzia Piotr Schab.
Prezes „Iustitii” nie powinien się dziwić decyzji sędziego Piotra Schaba. On sam neguje umocowanie prawne Rzecznika i jego zastępców oraz podważa ich wybór i możliwości podejmowania czynności służbowych. Doszło w tym kontekście do sytuacji kuriozalnej, w której sędzia Markiewicz nie pojawił się na przesłuchaniu przez zastępcą RDSSP, w postępowaniu, którego sam się domagał! Dzisiejszy komunikat Rzecznika powinien być kubłem zimnej wody na rozgrzanych politycznie sędziów z „Iustitii” i „Themis”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470094-nowe-ustalenia-w-aferze-malej-emi-nie-bedzie-zarzutow