Zarzut mediów, że służby specjalne nie miały pojęcia o przestępczych działaniach dawnych współpracowników Mariana Banasia, to kłamliwa manipulacja! To właśnie dzięki działaniom służb przerwano ich proceder i doprowadzono co ich zatrzymania. Minister Maciej Wąsik, zastępca koordynatora służb specjalnych, w rozmowie z portalem wPoliotyce.pl obnaża narrację o „ślepych” służbach w kontekście szefa NIK.
„Nikt nie widział przekrętów w Ministerstwie Finansów” - czytamy w „Rzeczpospolitej”, która ujawniła, że dawni współpracownicy Mariana Banasia stworzyli grupę przestępczą wyłudzającą VAT. Okazuje się, że tytuł i sugestie o zaniechaniach służb jest nieprawdziwy.
Dziennikarze o niczym by nie wiedzieli, gdyby nie to, że mamy dobrze działające i nadzorowane przez Prawo i Sprawiedliwość służby. Żadne stanowisko zajmowane w ministerstwie finansów nie chroni przed odpowiedzialnością karną. Mamy do czynienia z zupełnie innymi standardami niż w czasach rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wtedy nie miały miejsca zatrzymania wysokich urzędników tego resortu. Dziś mamy z takimi do czynienia.
– mówi minister Maciej Wąsik w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Zarzut o tym, że „służby o tej sprawie nie wiedziały” jest zupełnie chybiony. To służby wykryły przestępczy proceder i przerwały kariery tych panów. Sprawa jest oczywista. Następnie prokuratura postawiła im zarzuty, a jedna z tych osób wciąż przebywa w areszcie.
– podkreśla.
W sprawie wypowiedziało się też samo ministerstwo finansów. Okazuje się, że główni bohaterowie afery nie byli pracownikami resortu, gdy zostali zatrzymani.
Zaznaczamy, że zarówno Krzysztof B. jak i Arkadiusz B. w momencie zatrzymania nie sprawowali już stanowisk kierowniczych w resorcie finansów, ani nawet nie byli w nim zatrudnieni. Natomiast odwołanie Andrzeja S. ze stanowiska naczelnika urzędu skarbowego nastąpiło natychmiast po jego zatrzymaniu.
— informuje MF w specjalnym komunikacie dla mediów.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470067-wasik-za-czasow-po-nie-zatrzymywano-waznych-urzednikow-mf